Spreparowane zwłoki w Warszawie. Światowa kontrowersja
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Budząca ogromne kontrowersje, ale i zainteresowanie wystawa "Body worlds. The cycle of life" po raz pierwszy w historii zawitała do Warszawy.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Na wystawie zorganizowanej w stołecznym Pałacu Kultury i Nauki zaprezentowano ok. 150 "eksponatów". W większości są to wyplastynowane zwłoki ludzkie (tzn. usunięto z nich wodę i zakonserwowano specjalną miksturą), ale także te przedstawiające życie od najwcześniejszych stadiów (na zdj. dwunastotygodniowe dziecko).
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Wystawa jest dziełem Niemca Gunthera von Hagensa, zajmującego się preparowaniem zwłok od kilkudziesięciu lat.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Co ciekawe - metoda plastynacji pozwala wejrzeć w głąb ludzkiego ciała i poznanie fizjologii w zakresie często bardziej wnikliwym niż podczas... sekcji zwłok.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
- Takiego widoku nie znają nawet lekarze, bo zazwyczaj skupiają się na konkretnych partiach ciała albo operują już za pomocą robotów - organizatorzy przekonują o edukacyjnym aspekcie przedsięwzięcia.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
- Ludzie są naprawdę ciekawi tego, co mają wewnątrz swoich ciał - przekonywał na otwarciu wystawy Rurik von Hagens, syn twórcy metody plastynacji.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
- Możecie się nauczyć sami czegoś o sobie - przekonywał. Skąd preparatorzy biorą ciała do swoich wystaw? Według ich zapewnień te pochodzą tylko i wyłącznie od darczyńców, którzy nie dostają za to żadnej gratyfikacji finansowej.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Oprócz całych ciał można dokładnie przyjrzeć się poszczególnym narządom. Na zdjęciu płuca palacza i osoby niepalącej. Chyba nie trzeba tłumaczyć, które są które.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Splastynowane ciała często przedstawione są w ruchu charakterystycznym dla różnych dziedzin sportowych. To daje pojęcie o tym jak pracują nasze mięśnie.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Wystawa i "eksponaty" po plastynacji mogą być również użyteczne dla medyków. Podczas sekcji zwłok nie ma możliwości nałożenia na siebie kolejnych warstw ludzkiego ciała, tak jak to zostało wyodrębnione choćby na tym zdjęciu.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Niektórzy w wystawie von Hagensa dopatrują się również artystycznego wymiaru. Nie brakuje jednak kontrowersji: mamy przecież do czynienia z prawdziwymi ludzkimi ciałami, które tylko zostały pozbawione wody.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Pan Zbigniew Muszyński z Żar to jeden z Polaków, którzy postanowili zapisać swoje ciała po śmierci von Hagensom. Zostanie splastynowany.
"Body worlds. The cycle of life" w Warszawie
Twórca plastynacji Gunther von Hagens. Przez jednych odsądzany od czci i wiary, przez innych uwielbiany za stworzenie całkiem nowych możliwości medycynie.