11 ran kłutych szyi. Podejrzany ma 17 lat. Mama Huberta napisała tylko dwa słowa
W Klępsku pod Sulechowem (woj. lubuskie) doszło do wstrząsającego morderstwa. 18-letni Hubert B. zginął od ciosów nożem. Policja zatrzymała 17-letniego podejrzanego. Po śmierci chłopaka jego rodzina zamieściła w sieci poruszające wpisy.
Do tragicznego zdarzenia doszło w miniony weekend, ale ciało Huberta z kilkunastoma ranami kłutymi na szyi zostało znalezione dopiero w poniedziałek 16 czerwca. Jak ustalił portal poscigi.pl zawiadomienie o odkryciu zwłok wpłynęło rano, a służby natychmiast rozpoczęły działania operacyjne.
Policji udało się błyskawicznie zidentyfikować i zatrzymać 17-letniego podejrzanego. Jak poinformowała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji, zatrzymania dokonano zaledwie kilka godzin po odnalezieniu ciała. Chłopak został przewieziony na przesłuchanie. Dalsze czynności w sprawie prowadzi prokuratura w Świebodzinie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć 18-latki w Kamieniu Pomorskim. Bezkompromisowy głos z obozu Ziobry
"Hubert nie żyje. Szkoła pogrążona w żałobie
Hubert był uczniem trzeciej klasy szkoły branżowej w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Jego śmierć zszokowała nauczycieli i rówieśników.
W miniony weekend został zamordowany nasz uczeń Hubert B., uczeń klasy trzeciej branżowej - prawie absolwent, który za chwilę miał rozpocząć dorosłe życie. Wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom Huberta składają pozostający w smutku i szoku nauczyciele, pracownicy i uczniowie CKZiU - czytamy w oficjalnym komunikacie szkoły zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Rodzina w głębokim żalu
Najbliżsi Huberta przeżywają niewyobrażalną tragedię. Siostra chłopaka zamieściła poruszający wpis na Facebooku, dołączając czarno-białe zdjęcie brata.
Braciszku… tak nam ciężko bez Ciebie. Nie rozumiemy dlaczego ktoś postanowił nam Ciebie zabrać… DLACZEGO. Boże, dlaczego!?!
Również mama chłopaka napisała krótki komentarz: "Strasznie boli". Dołączyła zdjęcie czarnej, żałobnej wstęgi. Na ten moment nie jest jeszcze znana data ceremonii pogrzebowej Huberta.
Śledztwo trwa
Okoliczności zbrodni są nadal wyjaśniane. Śledczy analizują dowody i przesłuchują świadków. Motyw działania podejrzanego nie został jeszcze oficjalnie ujawniony. Prokuratura nie wyklucza żadnej wersji zdarzeń.