13 grudnia, 13:13. Zauważył mężczyznę. Brak słów, co robił
Kieleccy strażnicy miejscy nagłośnili skandaliczną sytuację. 13 grudnia, około godz. 13:13, dyżurny dostrzegł pewnego mężczyznę, który wyjmował pieniądze z puszki na datki. Służby błyskawicznie wkroczyły do akcji.
Brak słów na to, co wydarzyło się 13 grudnia na jarmarku w Kielcach. "Dyżurny monitoringu wizyjnego straży miejskiej w Kielcach zauważył mężczyznę, który podczas odbywającego się na kieleckim Rynku jarmarku przedświątecznego, wykorzystując obecność licznie zgromadzonych kielczan, zbierał datki do puszki. Mężczyzna posiadał identyfikator z pieczątkami i danymi legalnie działającej fundacji, prowadzącej zbiórkę środków na leczenie chorej dziewczynki" - czytamy we wpisie na Facebooku.
Zachowanie mężczyzny wzbudziło podejrzenia funkcjonariusza, który dostrzegł, że zbieracz datków wielokrotnie spoglądał w stronę pobliskich bram. W pewnym momencie mężczyzna wszedł do jednej z nich, gdzie zaczął manipulować przy puszce z datkami. Po chwili wyjął z niej banknoty, które następnie ukrył w etui swojego telefonu - zrelacjonowano.
Maja Rutkowski kupiła mężowi prezent za MILIONY DOLARÓW. "Będzie dużo złota"
Dyżurny zabezpieczył zdjęcia oraz nagranie, a także przekazał spostrzeżenia obecnemu na Rynku patrolowi policji. Natychmiast podjęto interwencję.
Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy i przewieziony do Komisariatu Policji w Kielcach, gdzie oczekuje na dalsze czynności procesowe. Sprawa zostanie skierowana do prokuratury - donosi kielecka straż miejska.
"Przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu"
Na koniec kieleccy funkcjonariusze podkreślili, że monitoring wizyjny pozwala na ujawnianie wielu wybryków.
Funkcjonariusze kieleckiej Straży Miejskiej pełniący służbę na stanowisku monitoringu wizyjnego wielokrotnie w ciągu mijającego roku dokumentowali przypadki kradzieży, rozbojów, bójek, dewastacji oraz innych niebezpiecznych zdarzeń. Dzięki ich czujności i zaangażowaniu kielczanie mogą czuć się bezpieczniej, wiedząc, że strażnicy czuwają nad porządkiem przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - podsumowano.