14-latka nie żyje. Rodzice odkryli przerażającą prawdę i ostrzegają

77

14-letnia Maia Walsh była pełna życia i ciekawa świata. Doskonale się uczyła, miała przyjaciół i kochających rodziców. Nic nie wskazywało na to, że postanowi się powiesić na kilka tygodni przed 14 urodzinami. Ojciec Mai podejrzewa, że dziewczynka zafascynowała się wyzwaniem na TikToku i postanowiła wziąć w nim udział.

14-latka nie żyje. Rodzice odkryli przerażającą prawdę i ostrzegają
Nastolatka powiesiła się tuż przed 14 urodzinami. (GoFundMe)

Maia powiesiła się w nocy z 6 na 7 października 2022 r. Znalazła ją matka, która od razu zadzwoniła do ojca dziewczynki — Liama. Oboje nie potrafili zrozumieć co wpłynęło na młodą dziewczynę i dlaczego nagle odebrała sobie życie.

Wyzwanie na TikToku. Nastolatka się powiesiła

48-letni Liam Walsh w rozmowie z "The Mirror" wspomina Maię jako bardzo szczęśliwą i pełną życia dziewczynę. Dobrze się uczyła, lubiła żartować i miała wielu przyjaciół.

Cały czas śmiała się i żartowała, uwielbiała gry online i była bardzo mądrą dziewczyną. Była bardzo dobrą uczennicą, z samymi piątkami ze wszystkich przedmiotów. Była piękna - wspomina ojciec dziewczynki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Klaudia El Dursi o momencie załamania po "Top Model". "Nie za bardzo nawet chciałam spędzać czas z dziećmi"

Liam powiedział, że policja wszczęła postępowanie w sprawie śmierci Mai, ale nie udało się ustalić niczego konkretnego. Funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt należący do nastolatki — jej telefon oraz laptopa, ale tam także na nic nie natrafiono. Rodzice postanowili przeprowadzić własne śledztwo i wtedy odkryli przerażającą prawdę.

Maia bardzo często oglądała treści związane z samobójstwem. Zaledwie kilka dni przed śmiercią nastolatka zapisała film z "udawanym samobójstwem",

Bardzo trudno jest zgadnąć i zrozumieć zaletę takich treści. To nie jest sztuka, to nie jest zabawne, ani informujące. Jest to pewien rodzaj uwodzenia i nakłonienia do okaleczenia się "zrań się, to dobry pomysł, żeby się zranić" - mówi Liam.

Ponieważ policja miała sprzęty Mai aż przez pięć miesięcy, rodzice nie byli w stanie przejrzeć wszystkich treści jakie ich córka zapisywała. Na jednym z urządzeń znaleźli zdjęcie, na których nastolatka ma posiniaczoną szyję tak, jakby próbowała się udusić.

Dziewczyna przeglądała także TikToki, które Liam określił jako "mrożące krew w żyłach". Wszystkie filmy omawiały lub przedstawiały samobójstwo i samookaleczenie.

Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić