14-latki kupują fajerwerki. Wynik eksperymentu nie napawa optymizmem

18

W Dzień Dobry TVN zaprezentowano eksperyment, w którym dwie nastolatki próbowały kupić fajerwerki. Chociaż polskie prawo zabrania nabywania petard osobom poniżej 18. roku życia, to 14-latki nie miały z tym większego problemu.

14-latki kupują fajerwerki. Wynik eksperymentu nie napawa optymizmem
Fajerwerki można kupić tylko po skończeniu 18. roku życia. (Getty Images)

Zbliża się sylwester, podczas którego tradycyjnie odpala się fajerwerki. Chociaż od lat w mediach mówi się o szkodliwości tej rozrywki, a kolejne miasta rezygnują z dużych pokazów, to amatorów różnorakich petard nie brakuje. W sklepach już od początku grudnia można zakupić całe zestawy.

Według polskiego prawa osoby poniżej 18. roku życia nie mogą nabyć fajerwerków. Jednak nie zawsze jest to respektowane. W najnowszym odcinku "Miejska dżungla" zaprezentowanym w Dzień Dobry TVN sprawdzono, czy dwie nieletnie dziewczyny zdobędą fajerwerki.

A macie 18 lat? Jeśli nie, to nie mogę wam sprzedać - to można było usłyszeć najczęściej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Widzowie o wysokich zarobkach w TVP. "Za propagandę się płaci"

Jak się okazało znalazły się miejsca, w których dwie 14-latki nabyły fajerwerki. W jednym ze sklepów ekspedientka tłumaczyła, że po prostu się zagapiła i dlatego nie spytała klientek o wiek.

Nastolatki kupiły fajerwerki także w sklepie, w którym petardy swobodnie leżą na półce. Nabyły je również w markecie z kasami samoobsługowymi. Po podsumowaniu eksperymentu okazało się, że na siedem odwiedzonych sklepów, aż trzy pozwoliły nieletnim na nabycie niebezpiecznych materiałów.

Profesor Tomasz Sobierajski, który był gościem w programie powiedział, że petardy w dzisiejszych czasach nie są już nawet tradycją. To jego zdaniem "pusty zwyczaj", który jest swego rodzaju pokazem.

Zaczęliśmy więcej zarabiać i było nas stać na to. Moim zdaniem to jest trochę pokaz nowobogactwa. Przeglądałem mnóstwo badań i w Londynie po sylwestrze dwa lata temu okazało się, że ilość mikroplastiku w Tamizie wzrosła o 100 procent - powiedział gość Dzień Dobry TVN.

Gość dodał, że przez długi czas w powietrzu utrzymują się pyły i smog. To może prowadzić do podrażnienia lub nawet poparzenia śluzówki. Fajerwerki są bardzo często wykorzystywane w nieodpowiedni sposób, co z kolei może doprowadzić do poważnych uszkodzeń ciała.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić