15-latka spowodowała śmiertelny wypadek. Wyrok usłyszała jej matka

Zapadł wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku, do którego doszło finał śmiertelnego wypadku w Kopernikach pod Nysą (woj. opolskie). W lutym 2021 roku 54-latka zginęła pod kołami auta, które prowadziła zaledwie 15-letnia dziewczyna.

Policja radiowóz kogut policyjnyPolicja radiowóz kogut policyjny
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe

Do tragicznego zdarzenia doszło 24 lutego 2021 roku w Kopernikach. 54-letnia Dorota D. wyszła z pracy na terenie miejscowej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej. Tam czekała na nią córka z dzieckiem w wózku. Kobiety weszły w wewnętrzną drogę zakładu, kiedy nagle wjechał w nie samochód. Za kierownicą siedziała 15-latka.

15-latka potrąciła kobietę

Nastolatka miała uczyć się prowadzić, a siedząca obok matka była jej "instruktorem". Edward Kinder, dyrektor opolskiego WORD-u w rozmowie z Radiem Eska, powiedział, że takie zachowanie jest niestety powszechne.

Udostępnienie w jakimkolwiek miejscu pojazdu osobie małoletniej, przez rodzica, to nic innego, jak przekazanie narzędzia w skrajnych przypadkach, do zabijania, osobie, która nie potrafi tym narzędziem jeszcze władać - komentował tuż po wypadku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grodzki o PiS: mają grzechy na sumieniu

Dorota D. została uderzona przez samochód. Jej córka zdążyła odskoczyć od samochodu i odepchnąć wózek. Na miejsce wezwano pogotowie, jednak mimo sprawnie przeprowadzonej akcji, 54-latki nie udało się uratować. Zginęła na miejscu.

Siedząca na miejscu pasażera Anna T. pozwoliła swojej 15-letniej córce prowadzić auto. To właśnie ona odpowiedziała za ten wypadek. Do Sądu Rejonowego w Nysie trafił akt oskarżenia, teraz kobieta została uznana za winną złamania zasad ruchu drogowego i nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku.

Anna T. została skazana na karę jednego roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Ma ona także wypłacić rodzinie pokrzywdzonej ponad 50 tys. zł zadośćuczynienia. Nastolatka trafiła przed sąd rodzinny. Została zobowiązana do pracy w wolontariacie oraz oddana pod nadzór kuratora.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało