188 trumien w jednym miejscu. Wstrząsające sceny w Chojnicach
1 września minęło 85 lat od ataku nazistowskich Niemiec na Polskę. Część ofiar II wojny światowej nie doczekało się godnego pochówku przez lata. W Chojnicach w końcu upamiętniono cześć mieszkańców miasta, którzy zginęli tylko za to, że byli Polakami. W Bazylice Mniejszej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela odprawiono mszę pogrzebową. Widok chwyta za serce.
Jesienią 1939 roku oraz w styczniu 1945 roku Niemcy dokonali masowych zbrodni na ludności cywilnej w Chojnicach. W północnej części miasta znajdowała się tzw. Dolina Śmierci, gdzie przez lata leżały szczątki pomordowanych Polaków.
Po wielu latach w wyniku prac udało się do nich dotrzeć. W miejscu zbrodni prócz szczątków znajdowały się także łuski po nabojach. Łącznie Niemcy zamordowali w Dolinie Śmierci ponad 700 osób. Byli wśród nich nauczyciele, pogranicznicy, policjanci, leśnicy, celnicy, listonosze czy pensjonariusze zakładu opieki społecznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozszerzenie UE. Jakie kraje powinny dołączyć? "Te dwa państwa to największy problem"
Ich szczątki zostały umieszczone w 188 trumnach, zarówno małych, jak i pełnowymiarowych. Odnalezione szczątki ważyły blisko tonę. 2 września, czyli dzień do 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej, ofiary niemieckich zbrodni znalazły swoje miejsce wiecznego spoczynku.
Chojnice. Pogrzeb ofiar II wojny światowej
Msza pogrzebowa odbyła się w Bazylice Mniejszej pw. Ścięcia św. Jana Chrzciciela w Chojnicach. W ceremonii celebrowanej przez biskupa peplińskiego Ryszarda Kasynę uczestniczyli m.in. doradca prezydenta RP Dariusz Dudek, przedstawiciel MON Maciej Samsonowicz i prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
Zginęli z nienawiści – z niemieckiej nienawiści do polskości hodowanej przez dwa wieki. Niemieccy kolonizatorzy pisali wprost o misji cywilizacyjnej na wschodzie, o misji cywilizacyjnej na ziemi pomorskiej, a owoce i obraz tej misji są dzisiaj przed nami. Tona ludzkich szczątków. 700 osób zamknięte w 188 trumnach - mówił prezes IPN.
Czytaj również: Tragedia we Włoszech. Nie żyje dyrektor generalny Audi
Ofiary spoczęły na cmentarzu Ofiar Zbrodni Hitlerowskich w Chojnicach. Na płycie nagrobnej znalazły się następujące słowa: "Mogiła zbiorowa setek ofiar zbrodni niemieckich dokonanych na chojnickich polach igielskich w czasie II wojny światowej".
"Fakt" przypomina, że zbrodnia w Chojnicach była elementem tak zwanej zbrodni pomorskiej, w ramach której Niemcy mordowali członków polskiej inteligencji i Żydów w 400 miejscowościach w regionie. Najwięcej z nich zginęło od kul okupantów w Lasach Piśnickich. Było tam 10 tys. ofiar. Łącznie w wyniku prowadzonej przez hitlerowców eksterminacji mogło zginąć nawet 40 tys. osób.