27-latek zaczepiał dziewczynki. Przeszukali mieszkanie. Oto efekt
We wtorek policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali 27-latka, którego zachowanie wzbudziło duży niepokój mieszkańców. Mężczyźnie grozi nawet 15 lat więzienia.
Sprawa swój początek ma w poniedziałek (7 lipca). Właśnie wtedy w sieci pojawiły się doniesienia o mężczyźnie, który w okolicach kieleckich osiedli Ślichowice, Podkarczówka i Pakosz miał nagrywać osoby znajdujące się w pobliżu placów zabaw.
"Na Podkarczówce zaczepia małe dziewczynki, zaprasza do mieszkania, próbuje otwierać klatki. (...) Nagrywa małe dziewczynki! Widziany też na parku linowym Pakosz. Szczupły długie włosy brąz i broda! Wiek około 20-25 lat" - tak o sprawie na Facebooku pisała jedna z zaniepokojonych mieszkanek Kielc.
Jeden z rodziców przekazał funkcjonariuszom z Komisariatu Policji II w Kielcach zdjęcie tej osoby. We wtorek do jednego z kieleckich komisariatów zgłosiła się kobieta, której nastoletnia córka, kilka dni wcześniej została zaczepiona przez nieznajomego mężczyznę na terenie Rezerwatu Przyrody Kadzielnia. Jego zachowanie wywołało u dziewcząt uzasadniony niepokój. Na szczęście ich reakcja była szybka - po krzykach mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia - dowiadujemy się z komunikatu opublikowanego przez Komendę Miejską Policji w Kielcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwukrotnie był ewakuowany. "Strzały było słychać w całym mieście"
Działania kryminalnych były błyskawiczne. Jeszcze tego samego dnia, na jednym z kieleckich osiedli, zatrzymali 27-latka.
Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli sprzęt elektroniczny, na którym ujawniono treści pornograficzne z udziałem osób małoletnich - donoszą służby.
27-latek usłyszał zarzuty
Służby przekazały, że "na podstawie zgromadzonych dowodów, prokurator przedstawił mężczyźnie zarzuty usiłowania doprowadzenia do innej czynności seksualnej oraz posiadania treści zakazanych prawem".
Ten przypadek pokazuje, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca społeczeństwa z Policją. Szczególne podziękowania kierujemy do osoby, która jako pierwsza przekazała funkcjonariuszom wizerunek mężczyzny oraz do mamy zgłaszającej incydent. Zachęcamy wszystkich mieszkańców do zgłaszania wszelkich niepokojących sytuacji. Wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 112, by zapobiec zagrożeniu. Reagujmy - bezpieczeństwo nas wszystkich zależy od wspólnej odpowiedzialności - podkreśla KMP w Kielcach.