27-letni turysta pokłócił się z recepcjonistą hotelu. W ramach zemsty... podpalił budynek

Do groźnego zdarzenia doszło w Y Smart Hotel w miejscowości Chiang Mai na północy Tajlandii. 27-letni turysta z Wielkiej Brytanii pokłócił się z recepcjonistą hotelu. By dać upust emocjom, na koniec kłótni kopnął ladę w recepcji, jednak to mu nie wystarczyło. Brytyjczyk wściekł się do tego stopnia, że... miał podpalić swój pokój hotelowy.

Panika w hotelu w TajlandiiPanika w hotelu w Tajlandii
Źródło zdjęć: © Facebook

Skoro klient w krawacie jest ''mniej awanturujący się'', to co powinien założyć turysta, by nabrać ogłady?

27-letni Brytyjczyk pokłócił się z młodszym o 4 lata pracownikiem recepcji w hotelu Y Smart Hotel w Tajlandii. Choć właściwie o kłótni trudno tutaj mówić, bo recepcjonista twierdzi, że to turysta na niego nakrzyczał. ''Nie wiem dlaczego, ponieważ nie mogłem go do końca zrozumieć'' - wyznał Sahatsawat, cytowany przez Polsat News.

Ze strachu recepcjonista ukrył się w pobliskim magazynie. Wyszedł, dopiero gdy zauważył, że 27-latek opuścił budynek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ruch wakacyjny odbudował się najszybciej. Wojna w Ukrainie wywiera wpływ gdzie indziej

Gdy recepcjonista wrócił do swoich obowiązków, zorientował się, że z pokoju 203, znajdującego się na drugim piętrze, wydobywa się dym. Ogień szybko się rozprzestrzenił. Strażakom udało się opanować sytuację dopiero po kilku godzinach: pracowali na miejscu od północy do wczesnych godzin porannych.

Turysta podpalił hotel, bo chciał się zemścić?

Lokalne władze w rozmowie z mediami poinformowały, że obyło się bez ofiar śmiertelnych, ale pożar zagroził życiu wielu ludzi. Goście z trzeciego piętra, by uniknąć zaczadzenia, uciekli na balkon.

27-letni Brytyjczyk jest oskarżony o podpalenie hotelu. ''Musimy pilnie znaleźć podejrzanego'' - zapowiedział generał Thawatchai Pongwiwatchai, przedstawiciel organów ścigania.

Według thescottishsun.co.uk, Brytyjczyk dzisiaj trafił w ręce policji. ''Został zatrzymany na posterunku, podczas gdy my go przesłuchujemy i gromadzimy więcej dowodów'' - powiedział jeden z funkcjonariuszy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili