4-letni chłopiec utonął w oczku wodnym. Nowe ustalenia śledczych

W Rybniku-Niewiadomiu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 4-letni chłopiec. Śledztwo, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Rybniku, prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Okoliczności tragedii wstrząsnęły lokalną społecznością.

Karetka będzie mogła się poruszać w trudnych terenach górskich4-letni chłopiec utonął w oczku wodnym. Nowe ustalenia śledczych
Źródło zdjęć: © powiat.bielsko.pl
Danuta Pałęga

Pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Rybniku prowadzone będzie śledztwo w związku z tragicznym wypadkiem, w wyniku którego zginął czteroletni chłopiec. Dramat rozegrał się w dzielnicy Rybnik-Niewiadom na jednej z prywatnych posesji.

Wszystkie dowody od początku wskazywały na nieszczęśliwy wypadek, i w tym kierunku będą kontynuowane działania śledcze. - Śledztwo dotyczy nieumyślnego spowodowania śmierci — poinformowała prokurator Karina Spruś, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Z każdym dniem dowiadujemy się więcej o okolicznościach tego tragicznego wydarzenia, jednak, jak podaje "Dziennik Zachodni", to prokuratura ustali jego dokładne szczegóły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźny wypadek na rondzie. Bus przewrócił się na bok

4-letni chłopczyk utopił się w oczku wodnym w Rybniku

Tragedia miała miejsce 27 lipca. Dotychczasowe ustalenia wskazują, że był to zwyczajny dzień. Na posesji bawiło się dwóch braci, podczas gdy ich rodzice przebywali w domu. W pewnym momencie zaniepokoiła ich cisza dobiegająca z zewnątrz.

Po sprawdzeniu okazało się, że starsze dziecko było w domu, a młodszego nie można było znaleźć — relacjonuje prokurator Karina Spruś, dodając, że wówczas wezwano służby ratunkowe.

Na miejsce przybyła policja, a następnie straż pożarna oraz pogotowie ratunkowe, w tym Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. "Dziennik Zachodni" informuje, że policjanci, strażacy oraz medycy starali się uratować chłopca, który wpadł do oczka wodnego znajdującego się na posesji.

Pomimo intensywnej akcji ratunkowej, chłopiec zmarł - mówi st. asp. Bogusława Kobeszko, rzeczniczka prasowa policji w Rybniku, zapowiadając, że szczegółowe okoliczności będą badane w trakcie śledztwa.

Śmierć dziecka wstrząsnęła mieszkańcami Rybnika. W rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" padło kilka krótkich komentarzy na temat dramatu.

Trudno sobie wyobrazić, co muszą przechodzić rodzice — mówi pan Seweryn.
To niewyobrażalny ból dla rodziców — dodaje pan Marcin.
To straszne — dopowiada jedna z mieszkanek Rybnika.
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"