6-latka zginęła w parku rozrywki. Nowe wieści. Kto jest winny tragedii?

Wongel Estifanos zginęła w trakcie rodzinnej wycieczki do wesołego miasteczka. Teraz funkcjonariusze policji przedstawili pierwsze ustalenia na temat okoliczności wypadku 6-latki. Wiadomo, kto jest winny tragedii.

6-latka zginęła w parku rozrywki. Nowe wieści. Kto jest winny tragedii?Śledczy ustalili, dlaczego Wongel Estifanos wypadła z kolejki. Wszystko przez jeden błąd
Źródło zdjęć: © Facebook
6

Do wypadku doszło w Glenwood Springs Amusement Park w Glenwood Springs w stanie Kolorado. 6-latka wypadła z kolejki, spadła z wysokości 33 metrów. Obrażenia odniesione przez dziewczynkę były na tyle poważne, że zmarła.

Wypadek w wesołym miasteczku. Dlaczego 6-latka zginęła?

Wyniki śledztwa, które wszczęto w celu ustalenia dokładnych okoliczności śmierci 6-latki, zaprezentowali przedstawiciele Departamentu Pracy i Zatrudnienia Działu Nafty i Bezpieczeństwa Publicznego w Kolorado. Okazało się, że do tragedii dziewczynki doprowadził cały łańcuch błędów.

Jak podaje Mirror, Wongel Estifanos nie wypadłaby z fotela, gdyby miała prawidłowo zapięte pasy bezpieczeństwa. Zamiast tego 6-latka tylko na nich usiadła.

Śmierć dziewczynki była wynikiem wielu błędów operatora, w tym braku upewnienia się, że dziecko zostało prawidłowo unieruchomione – cytuje treść raportu Mirror.

Zobacz też: Szok w USA. Dwoje dzieci wdało się w strzelaninę z policją

W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że osoby obsługujące atrakcje pracowały przy niej dopiero od około dwóch miesięcy. Ponieważ nie otrzymały odpowiedniego przeszkolenia, zlekceważyły system alarmowy, ostrzegający, że ktoś z pasażerów nie zapiął pasów.

Odpowiedzialnością za błędy obciążono Glenwood Springs Amusement Park. W oficjalnym oświadczeniu poinformowano również, że rodzice zmarłej 6-latki zamierzają dopilnować, aby wszystkie zaniedbania zostały usunięte.

Raport stanu Kolorado potwierdza, że park rozrywki jest w stu procentach odpowiedzialny za zabezpieczenie wszystkich gości. Rodzice Wongel są zdeterminowani, aby zrobić wszystko, co w ich mocy, żeby już nikt nie zginął w ten sposób – czytamy w raporcie (Mirror).

Wybrane dla Ciebie

Kluczowe pytanie o wszechświat. Trwa zacięty wyścig naukowców
Kluczowe pytanie o wszechświat. Trwa zacięty wyścig naukowców
Włosi walczą z dokuczliwymi owadami. Pomóc ma sztuczna wyspa
Włosi walczą z dokuczliwymi owadami. Pomóc ma sztuczna wyspa
Radość w Bieszczadach. Urodziło się pierwsze żubrzątko
Radość w Bieszczadach. Urodziło się pierwsze żubrzątko
Góra może spaść im na głowy. Ewakuowano mieszkańców wioski
Góra może spaść im na głowy. Ewakuowano mieszkańców wioski
Niewielu maturzystów wybrało te przedmioty. Dziś egzaminy
Niewielu maturzystów wybrało te przedmioty. Dziś egzaminy
Obudził ją hałas. Narzeka na koszenie. "Komu przeszkadza trawa?"
Obudził ją hałas. Narzeka na koszenie. "Komu przeszkadza trawa?"
Była świadkiem Jehowy. Postanowiła odejść. Zapłaciła dużą cenę
Była świadkiem Jehowy. Postanowiła odejść. Zapłaciła dużą cenę
Nie tylko Niemcy. Polski kurort stawia na Czechów
Nie tylko Niemcy. Polski kurort stawia na Czechów
Henryk Jaskuła samotnie opłynął Ziemię. Mija 45 lat od niezwykłego wyczynu
Henryk Jaskuła samotnie opłynął Ziemię. Mija 45 lat od niezwykłego wyczynu
Rosjanin narzeka na lot Ryanairem. "Czegoś takiego nie widziałem"
Rosjanin narzeka na lot Ryanairem. "Czegoś takiego nie widziałem"
Przyjechał na komunię dziecka. Z imprezy zabrała go policja
Przyjechał na komunię dziecka. Z imprezy zabrała go policja
Położyli się obok toalety. Skandal w Piekarach Śląskich
Położyli się obok toalety. Skandal w Piekarach Śląskich