60 tys. złotych zniknęło jak kamfora. Koszmar młodej pary na weselu
Młoda para z Szumina na Mazowszu okradziona podczas wesela. Łupem złodziei padło około 50-60 kopert, w których znajdowała się łącznie pokaźna kwota pieniędzy. Tę młodym podarowali zaproszeni goście, jak to jest w zwyczaju. Nie wiadomo, kto był sprawcą kradzieży. Sprawę bada policja.
O zdarzeniu informował lokalny portal nowywyszkowiak.pl. Pani Joanna wzięła ślub ze swoim partnerem, a następnie oboje świętowali na imprezie weselnej w Szuminie w woj. mazowieckim. Podczas wydarzenia doszło do kradzieży - złodzieje za cel obrali koperty z pieniędzmi, jakie młoda para dostała od swoich gości.
Wszystkie prezenty oraz pudełko z kopertami zostało przewiezione do domu, w którym nocowaliśmy. Po powrocie z przyjęcia okazało się, że zostało skradzione pudełko oraz moja torebka - powiedziała pani Joanna w rozmowie z lokalnym portalem.
O ile torebkę udało się znaleźć, bowiem rabuś zostawił ją na płocie, o tyle upominki od gości rozpłynęły się w powietrzu. Nie wiadomo, kto stoi za kradzieżą z wesela. Pani Joanna szacuje, że zniknęło 50-60 kopert, gdzie znajdowało się nawet 60 tys. złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Para ukradła seniorowi rower. Wszystko nagrały kamery pod szpitalem
Kradzież na weselu. Podejrzane bmw
Para młoda ma podejrzenia co do okoliczności, w jakich doszło do kradzieży. Goście weselni widzieli kręcące się po okolicy bmw w kolorze szarym lub ciemny grafit. Pojazd miał niskie zawieszenie, aluminiowe felgi i sportowy wydech. Para młoda apeluje do osób, które mogły zarejestrować monitoringiem opisywane auto o kontakt.
Sprawą zajmuje się także policja. Pani Joanna i jej mąż nie wierzą jednak, że choćby część środków. Mają nadzieję, iż złodzieje przynajmniej oddadzą okolicznościowe kartki, które również znajdowały się w kopertach. Dla nowożeńców mają wartość sentymentalną.