70-latek siedział za zabójstwo, którego nie popełnił. Chce gigantycznej kwoty

71

Nawet 2 mln złotych odszkodowania za bezpodstawny areszt żąda mieszkaniec Stalowej Woli Zenon K. Mężczyzna został niesłusznie skazany za potrójne zabójstwo. Uniewinniły go Sąd Apelacyjny w Rzeszowie i Sąd Najwyższy w Warszawie.

70-latek siedział za zabójstwo, którego nie popełnił. Chce gigantycznej kwoty
Przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu ruszył proces o zadośćuczynienie i odszkodowanie dla niesłusznie skazanego za morderstwa Zenona K. (PAP)

Ruszył proces o zadośćuczynienie i odszkodowanie dla 70-letniego Zenona K. przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu. Mężczyzna nie stawił się w poniedziałek w sądzie, ponieważ przeszedł ostatnio amputację nogi. Reprezentował go jednak przydzielony w 2015 roku z urzędu mecenas Paweł Wilkutowski, który wydobył go z więzienia.

Został niesłusznie skazany i trafił do więzienia. Teraz walczy o sprawiedliwość

Sąd pierwszej instancji skazał Zenona K. za potrójne zabójstwo na 25 lat bezwzględnego pozbawienia wolności. Jego reprezentant walczy dla niego o zadośćuczynienie i odszkodowanie za bezprawne aresztowanie. Mężczyzna, mimo że okazał się niewinny, spędził w więzieniu dwa lata i dziewięć miesięcy.

Prokuratura jednak nie odpuszcza. Jej przedstawiciel zawnioskował o zawieszenie postępowania o zadośćuczynienie, ze względu na wszczęcie śledztwa w sprawie niezawiadomienia przez Zenona K. o zabójstwach w sytuacji, gdy miał on na ich temat wiarygodne informacje. Chodzi o dwa ciała, które mężczyzna miał znaleźć 15 listopada 2015 r. w swoim mieszkaniu.

Trzeci z mężczyzn został zamordowany w mieszkaniu sąsiednim. Śledztwo wykazało, że odpowiedzialny za wszystkie trzy zgony był niepoczytalny Krzysztof S. Choć Sąd Apelacyjny w Rzeszowie uniewinnił Zenona K. od zarzutu zabójstw, uznał go winnym niepowiadomienia organów ścigania o zabójstwach, skazując na dwa lata i dziewięć miesięcy więzienia. Obrońca Zenona K. wniósł o kasację tego wyroku przed Sądem Najwyższym i ten uniewinnił go także od tego zarzutu.

Obecny w poniedziałek na sali rozpraw prokurator argumentował wniosek o zawieszenie postępowania o zadośćuczynienie i odszkodowanie tym, że możliwe jest, że mężczyzna usłyszy ponownie zarzut niepowiadomienia organów ścigania o zabójstwach z 2015 r. W razie ewentualnego skazania możliwe byłoby zaliczenie mu odbytego tymczasowego aresztowania na poczet przyszłej kary.

Sąd odrzucił jednak wniosek jako bezpodstawny. Stwierdzono, że nie zachodzi żadna podstawa prawna by go przyjąć. – Powoływanie się na możliwość zaliczenia w przyszłości ewentualnej kary jest całkowicie nietrafione – ocenił sędzia Arkadiusz Hryniszyn.

W przypadku pana Zenona K. postępowanie zakończyło się prawomocnym wyrokiem 12 lipca 2018 r., a postępowanie i to nie przeciwko osobie, a w sprawie, zostało wszczęte 14 maja 2021 r. – podkreślił.

W grę wchodzą 2 mln złotych. "Dziś jest innym człowiekiem"

Zenon K. wnioskuje o 16,5 tys. zł odszkodowania i 1 mln 980 tys. zł zadośćuczynienia. Zdaniem prokuratury kwoty te są zawyżone. Mają być także niczym nie udokumentowane.

Wnioskodawca jest osobą trwale bezrobotną, obracającą się w środowisku kryminogennym. Nadużywał alkoholu, był uczestnikiem libacji i burd. (…) Nie jest to ktoś z wyższych sfer, nie ma udokumentowanego żadnego dochodu, trudno mówić o utracie wizerunku tej osoby. Żądania wnioskodawcy są wygórowane i nieuzasadnione – stwierdził prokurator Jacek Węgrzynowicz

Prokuratura zawnioskowała o informację o dochodach Zenona K. do Urzędu Skarbowego w Stalowej Woli. Domaga się także złożenia zapytania do policji w Stalowej Woli w zakresie informacji o kontaktach Zenona K. ze środowiskiem kryminogennym oraz do Zakładu Karnego w Rzeszowie z zakresie zachowania w więzieniu.

Adwokat reprezentujący wnioskodawcę twierdzi, że wnioski te mają na celu jedynie wydłużenie postępowania. – Mój mocodawca faktycznie od lat 80. czy 90. nie składał do Urzędu Skarbowego informacji o dochodach. Żył ze zbierania złomu i prac dorywczych – powiedział.

Sąd zdecydował o przesłuchaniu Zenona K., który z pomocą pracowników z DPS, w którym obecnie przebywa, ma dotrzeć na następną rozprawę. Dowodem w sprawie będą także akta z poprzedniego procesu. Decyzję w sprawie wniosków prokuratury sąd podejmie po przesłuchaniu wnioskodawcy.

Zdaniem mecenasa Pawła Wilkutowskiego, Zenon K. całkowicie zmienił swój tryb życia. Miał wpłynąć na to stan zdrowia mężczyzny, a także zmiana środowiska, w którym przebywa. W czasie, gdy doszło do potrójnego zabójstwa, był mieszkańcem naznaczonego złą sławą stalowowolskiego bloku socjalnego zwanego pershingiem. Ciąg dalszy procesu zaplanowano na 21 czerwca br.

Obejrzyj także: Tragedia w Raciborzu. "Ratowali życie sprawcy". Poruszające informacje ze Śląska

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić