81 proc. zakażonych pasażerów statku nie miało żadnych objawów koronawirusa
Nowe badanie wykazało, że ponad 80 procent zakażonych pasażerów i członków załogi statku wycieczkowego, nie wykazywało żadnych objawów. Naukowcy twierdzą, że ich odkrycia wskazują, że w rzeczywistości na COVID-19 choruje znacznie więcej osób, niż podają oficjalne dane.
Naukowcy zbadali pasażerów i załogę statku wycieczkowego, na którym wykryto wiele przypadków koronawirusa. Podczas rejsu z Argentyny na Półwysep Antarktyczny, jeden z pasażerów zgłosił gorączkę i inne niepokojące objawy.
Wszyscy pasażerowie musieli odizolować się w swoich pokojach do końca podróży. Mimo to wirus rozprzestrzenił się bardzo szybko - z 217 pasażerów i członków załogi znajdujących się na pokładzie, 128 uzyskało pozytywny wynik testu na COVID-19.
Carla Fernandes o Roksanie Węgiel i Viki Gabor: "W tej branży jest miejsce dla każdego" (WIDEO)
Spośród tych 128 osób tylko 24 wykazały objawy choroby. Pozostałych 104 zakażonych pacjentów, czyli 81 proc., nie miało żadnych dolegliwości.
Większość zakażonych osób może nie wiedzieć o tym, że ma koronawirusa
Naukowcy twierdzą, że te wyniki wskazują, że koronawirusem zakażonych jest znacznie więcej osób, niż powszechnie wiadomo. Większość chorych może bowiem nie zdawać sobie sprawy z tego, że ma wirusa.
Wysoka liczba osób chorych, ale bezobjawowych, może oznaczać, że znacznie wyższy odsetek populacji mógł zostać zarażony COVID-19 - powiedział Alan Smyth, profesor z Uniwersytetu w Nottingham.
Zobacz także: Oko w oko z gigantem. Chciał przybić piątkę