Afera. Wracali z wycieczki szkolnej. Zostawili dziecko

Niedopatrzenie nauczycielki i brak przeliczenia uczniów spowodował, że niewinne dziecko zostało samo przy drodze szybkiego ruchu, zamiast ruszyć w dalszą część wycieczki. Jak tłumaczą się władze miasta i dyrektorka szkoły? Bulwersujące jest to, że bardzo podobna sytuacja w tej samej szkole, wydarzyła się dwa lata temu...

zdjęcie poglądowezdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | ANGHI
Mateusz Kaluga

Autokar wraz z dziećmi z Nowego Dworu Mazowieckiego wracał z wycieczki. Uczniowie czwartej klasy wyruszyli w Góry Świętokrzyskie. Radosne chwile zepsuł bardzo nieprzyjemny incydent, do którego doszło na terenie MOP (Miejsce obsługi podróżnych - przyp. red.) w Mieszkowie na Mazowszu.

Uczniowie wraz z nauczycielką postanowili skorzystać z toalety. - Niestety, po powrocie do autokaru, najprawdopodobniej nie przeliczono dokładnie dzieci, co skutkowało pozostawieniem jednego ucznia na stacji. Autokar odjechał, a dziecko zostało samo bez opieki - pisze "Fakt".

Po chwili, na stację przyjechał wezwany patrol policji. Dyrekcja szkoły natychmiast poinformowała o całej sytuacji burmistrza miasta oraz kuratorium oświaty w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Najpoważniejszy kandydat PO". Wcale nie Tusk czy Trzaskowski

Trwa postępowanie. Jak tłumaczy się dyrektorka i władze gminy?

Z informacji portalu wynika, że władze szkoły przeprowadziły rozmowę z rodzicami dziecka. Burmistrz, po otrzymaniu informacji o incydencie, natychmiast wszczął postępowanie wyjaśniające i poprosił o przekazanie całej dokumentacji dotyczącej wycieczki. Ponadto zlecił analizę procedur organizacji wycieczek we wszystkich placówkach oświatowych miasta, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Kierowniczka wycieczki będąca dyplomowanym nauczycielem złożyła wyjaśnienia. Według "Faktu" przyczyną pozostawienia ucznia było prawdopodobne nieprzeliczenie dzieci po powrocie z toalety. Autokar na miejsce wrócił po kilkunastu minutach.

Procedury wyjaśniające oraz decyzje dotyczące ewentualnych sankcji będą oparte na dokładnym zbadaniu wszystkich okoliczności zdarzenia — mówi "Faktowi" Mariusz Ziółkowski, zastępca burmistrza Nowego Dworu Mazowieckiego.

Okazuje się, że to nie pierwsza taka sytuacja w tej placówce. Jak dowiedział się portal Wirtualny Nowy Dwór, dwa lata temu dyrektorka szkoły zostawiła ucznia w teatrze w Warszawie.

Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski