Agresywny rottweiler rzucił się na kobietę. Straciła przytomność
Tragicznie mógł zakończyć się spacer. 49-latka wyszła z trzymiesięcznym wnukiem. Po chwili została zaatakowana przez rottweilera. Rodzina znalazła ją, gdy osuwała się na ziemię i traciła przytomność. Ma rany szarpane. Trafiła do szpitala.
49-letnia kobieta spacerująca z wózkiem w Dobieszewie na Pomorzu została zaatakowana przez psa rasy rottweiler.
Jak podaje TVP Bydgoszcz, do zdarzenia doszło 12 listopada, gdy poszkodowana odwiedzała rodzinę. Po krótkim spacerze pies wybiegł na ulicę i ugryzł kobietę w nogę.
Król sałaty. Zaczynał na polu pradziadka. Doszedł od miliardów zł
Mój tata wpadł do domu, krzyknął pakuj się do samochodu jedziemy. Nie wiedziałam co się dzieje. 300 metrów od naszego domu zauważyliśmy mamę, która traciła powoli przytomność o ugryzieniu przez psa. Byliśmy pierwsi na miejscu zdarzenia - cytuje serwis panią Joannę, córkę poszkodowanej.
Kobieta zadzwoniła pod numer 112 i czekała na pogotowie przez kilkadziesiąt minut, podczas gdy jeden z mieszkańców uprzednio odgonił psa, ale nie wrócił, by pomóc. Obecnie poszkodowana przebywa w szpitalu z ranami szarpanymi.
Według informacji od mł. asp. Kamila Smolińskiego z Komendy Powiatowej Policji w Nakle, zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło około godziny 13:40. Pies, wydostał się z kojca i zaatakował spacerującą kobietę. Obecnie przebywa u właścicieli.
Pies posiadał aktualne szczepienia, został zabezpieczony przez właścicieli na terenie posesji. Okoliczności tego zdarzenia, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniać będą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Kcyni - dodaje mł. asp. Smoliński w rozmowie z TVP Bydgoszcz.