Akcja w Bieszczadach. Internauci bezlitośni. Spojrzeli na jej buty

209

W miniony weekend ratownicy w Bieszczadach pomogli kobiecie, która doznała urazu stawu skokowego. Na specjalnej przyczepce przewieźli ją do pobliskiej miejscowości. Internauci wyłapali ze zdjęć podstawowy błąd, który popełniła kobieta.

Akcja w Bieszczadach. Internauci bezlitośni. Spojrzeli na jej buty
Akcja ratowników w Bieszczadach (Facebook)

Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Bieszczadach. Ratownicy ze stacji ratunkowej w Cisnej otrzymali zgłoszenie, że na szlaku górskim, który prowadzi na szczyt Korbania ucierpiała kobieta. Doznała urazu stawu skokowego i nie mogła iść dalej.

Kobieta doznała urazu

Ratownicy z bieszczadzkiego Górniczego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyruszyli na pomoc rannej turystce. Użyli do tego specjalnego pojazdu z przyczepką na wypadek, gdyby konieczne było przewiezienie kobiety do szpitala.

Kilkadziesiąt minut po otrzymaniu zgłoszenia, GOPR-owcy trafili na miejsce zdarzenia. Zabezpieczyli nogę kobiety. Ratownicy i kobieta wspólnie uznali, że jej stan nie wymaga interwencji lekarzy. Nie mogła jednak kontynuować swoją podróż, dlatego z zabezpieczoną nogą na specjalnej przyczepce poszkodowana została zwieziona do pobliskiej miejscowości Bukowiec.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Nieodpowiednie obuwie dla gór

O zdarzeniu ratownicy poinformowali za pośrednictwem mediów społecznościowych. Internautów zaniepokoił jeden szczegół. Ich zdaniem kobieta miała nieodpowiednie obuwie do górskich podróży. Komentujący podkreślają, że nie wolno wychodzić na szlaki w adidasach oraz krótkich skarpetkach.

Wędrując po Bieszczadach, ciągle napotykam ludzi, którzy bagatelizują obuwie i przygotowanie, twierdząc, że to niskie góry. Korbania to nie jest wymagający szlak, ale niedawno widziałem chłopaka, który szedł na Tarnicę przez Szeroki Wierch w sandałach - opisuje internauta.

Jakie obuwie wybrać?

W góry w żadnym wypadku nie wybieramy się np. w sandałach czy adidasach. Nieodpowiednie obuwie noszone przez turystów jest główną przyczyną urazów – przestrzega naczelnik bieszczadzkiej grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Szczurek.

Jak zaznaczył, idąc w góry, należy założyć buty, które co najmniej usztywnią nam kostkę. "W żadnym wypadku nie wybieramy się np. w sandałach, adidasach, czy – co też się czasami zdarza – w szpilkach", dodając, że urazy kończyn, szczególnie kończyn dolnych, są najczęstszymi powodami interwencji GOPR.

Złamania czy skręcenia są zazwyczaj spowodowane nieodpowiednim obuwiem – wyjaśnił Szczurek.
Zobacz także: Pożary w Czarnogórze i Macedonii Północnej. Aresztowano potencjalnych podpalaczy
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić