Alarm na lotnisku Chopina. Konieczna była ewakuacja

Na warszawskim Lotnisku Chopina była konieczna ewakuacja około 1000 osób. Taką informację potwierdziła Wirtualnej Polsce w sobotę późnym wieczorem straż pożarna. Po godzinie 22:00 przekazano, że akcja sprawdzania bagażu skończyła się i korzystające z obiektu osoby, mogły wrócić do swoich terminali. Jak podkreślono, była to standardowa procedura.

lotnisko chopina, okęcieNa lotnisku Chopina doszło do ewakuacji około 1000 osób
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | wierzchu92
Sonia Nałęcz

Najważniejsze informacje

  • Ewakuacja dotyczyła terminalu przylotów na lotnisku Chopina.
  • Powodem było znalezienie podejrzanego bagażu.
  • Akcja objęła około 1000 osób.


Na warszawskim lotnisku Chopina doszło do ewakuacji około 1000 osób. Akcja została przeprowadzona w terminalu przylotów. Powodem było znalezienie podejrzanego bagażu, co uruchomiło standardowe procedury bezpieczeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźny manewr na lotnisku. Pilot robił, co mógł

Po godzinie 22:00 przekazano, że akcja sprawdzania bagażu skończyła się i korzystające z obiektu osoby, mogły wrócić do swoich terminali. Obiekt rozpoznano i potwierdzono, że nie stanowił on zagrożenia.

O sytuacji jako pierwszy poinformował portal polsatnews.pl.

Podróżni poruszeni ewakuacją

Podróżni korzystający z lotniska Chopina w sobotni wieczór nie kryli niezadowolenia z powodu zaistniałej sytuacji.

- Totalny bajzel, totalny chaos, zero informacji - tak teraz wygląda lotnisko - informował w trakcie ewakuacji Hubert Biskupski, zastępca redaktora naczelnego "Super Expressu".

Sytuacja miała być napięta jeszcze przed ewakuacją. - Zdążyliśmy przejść do samolotu. Ale chaos dzisiaj pierwsza klasa. Kolejki do odprawy non-Schengen gigantyczne, sceny w nich dantejskie. To nawet nie chce myśleć co się dzieje teraz skoro chaos był przed ewakuacją - dodaje cytowany przez "Super Express" podróżny.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus