Amerykanie piszą o odkryciu w Polsce. "Wszystko było zaskakujące"
Archeolodzy odkryli, że średniowieczni Polacy ponownie otwierali groby w ramach ceremonii rytualnych. O odkryciu w naszym kraju donosi m.in. amerykański Fox News. Dziennikarze rozmawiali ze Sławomirem Wadylem, archeologiem z Uniwersytetu Warszawskiego. Jak przyznał naukowiec, odkrycie na cmentarzysku w Nowym Chorowie na północy Polski było zaskakujące.
Archeolodzy dokonali niezwykłego odkrycia w Polsce. Na cmentarzu w Nowym Chorowie w północnej części kraju znaleziono starożytny grób, który jak się potem okazało, został ponownie otwarty. Najciekawsze jest jednak to, że nie było to działanie rabusiów. To nasi średniowieczni przodkowie otwierali groby, aby dokonać kolejnego pochówku. Wyniki badań opublikowano 23 czerwca w czasopiśmie "Antiquity" (doi:10.15184/aqy.2025.10142).
Odkrycie w Polsce. Piszą o nim w USA
Grób z XI wieku, znany jako Grób 7, należał prawdopodobnie do osoby z elity. Znaleziono w nim wysokiej jakości artefakty, w tym wiadro z drewna cisowego z żelaznymi okuciami. Sławomir Wadyl, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego, podkreślił w rozmowie z amerykańskim Fox News, że odkrycie w Nowym Chorowie było pełne niespodzianek.
Niemal wszystko w tym projekcie było zaskakujące. Mieliśmy niewiele przesłanek, które mogłyby ukierunkować nasze oczekiwania, a to, co odkryliśmy, je przewyższyło - powiedział Wadyl.
Archeolodzy odkryli, że niektóre groby były ponownie otwierane w ciągu jednego pokolenia. Jak czytamy na portalu archeologia.com.pl, "pierwotnie pochowani w obrządku szkieletowym, zostali po pewnym czasie ponownie wyciągnięci z grobów i poddani kremacji". Uniwersytet Warszawski donosił, że dowodem na takie praktyki pęknięcia na przepalonych kościach (powstałe w wyniku spalania częściowo zaschniętych tkanek), jak i ślady rozkopania grobu - niepowiązane z późniejszym pochówkiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pod Tatrami sypią się mandaty. "Jest z tym problem"
Mieszanka tradycji pogan i chrześcijan
Wadyl zauważył w rozmowie z Fox News, że ponowne otwieranie grobów było powszechne w XI wieku, ale nie zawsze chodziło o kradzież wartościowych przedmiotów. Czasami groby były naruszane, aby usunąć obiekty z powodów rytualnych lub społecznych.
W niektórych przypadkach, jak w Nowym Chorowie, ciała były ekshumowane i kremowane po pochówku, co sugeruje głębsze znaczenie rytualne - dodał Wadyl.
Pochówki łączyły elementy chrześcijańskie i pogańskie, co rzuca nowe światło na czas dramatycznych przemian w historii Europy. Orientacja grobów na osi wschód-zachód i skromne dary grobowe wskazują na wpływy chrześcijańskie, ale ciała były ułożone z głowami, a nie stopami, na wschód, co także jest nietypowe.
Nowe badania i przyszłe kroki
Wadyl i jego zespół planują dalsze badania, w tym analizę DNA, aby zidentyfikować wzorce pokrewieństwa oraz zgłębić mieszankę rytuałów chrześcijańskich i przedchrześcijańskich. Dzięki mapowaniu LiDAR zidentyfikowano ponad 120 podobnych miejsc pochówku w Pomorzu, co otwiera drzwi do dalszych badań.
To odkrycie przypomina nam, że historia nie zawsze jest uporządkowana - podsumował Wadyl. - To szansa, by dać głos zapomnianym ludziom i lepiej zrozumieć, jak naprawdę zachodzą transformacje kulturowe - dodał naukowiec.
Źródło: FoxNews Entertainment, archeologia.com.pl,