Jan Manicki
Jan Manicki| 
aktualizacja 

Armagedon pogodowy. 150 tys. osób bez prądu i ciepłej wody. Są ofiary

5

Marznący deszcz sparaliżował liczący 600 tys. osób Władywostok. Dalekowschodnie miasto w Rosji zamieniło się w krainę lodu. Wielu mieszkańców nie ma prądu, ogrzewania ani ciepłej wody.

Armagedon pogodowy. 150 tys. osób bez prądu i ciepłej wody. Są ofiary
We Władywostoku doszło do załamania pogody. Marznący deszcz sparaliżował miasto (Getty Images)

Do załamania pogody we Władywostoku i większości rosyjskiego Kraju Nadmorskiego doszło w czwartek. W kolejnych dniach pogoda jeszcze się pogorszyła. Opady drobnego gradu i silny północny wiatr całkowicie zdestabilizowały sytuację w regionie.

Pogodowa apokalipsa we Władywostoku. Wiele osób bez prądu i ogrzewania

Jak podaje "The Siberian Times", zamarznięta ziemia i setki zerwanych linii energetycznych doprowadziły do "prawdziwej pogodowej apokalipsy". Dostaw prądu, ogrzewania i ciepłej wody we Władywostoku i okolicach pozbawionych zostało łącznie około 150 tys. osób. Opóźniono lub całkowicie odwołano wiele lotów, zamknięto również sporą część dróg i kilka mostów.

Lód pokrył drogi, chodniki i drzewa. Mieszkańcy pozbawieni wody zbierali do naczyń śnieg i podgrzewali go w domach. Ci natomiast, którzy nie mają ogrzewania, zostali przeniesieni do tymczasowych noclegowni.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Władywostok. Władze apelują do mieszkańców, by pozostali w domach

Szkoły i przedszkola w Kraju Nadmorskim musiały zostać zamknięte. Wezwano mieszkańców do zachowania szczególnej ostrożności. Władze zwróciły się również do kierowców, aby ze względu na trudne warunki na drodze unikali wyjeżdżania gdziekolwiek samochodem.

Jeśli to możliwe, pozostańcie w domach i nie zabierajcie dzieci do szkoły i przedszkola. Proszę szefów firm o zorganizowanie pracy zdalnej – zaapelował w mediach społecznościowych gubernator regionu Oleg Kożemjako.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Załamanie pogody we Władywostoku. Betonowa płyta spadła na samochód

Kierowcy niektórych samochodów nie byli w stanie dostać się do środka, ponieważ auta pokryła gruba warstwa lodu. Na jeden z pojazdów zaparkowanych pod blokiem w centrum miasta spadła betonowa płyta, która została podmyta przez marznący deszcz. Odśnieżający auto właściciel odskoczył w ostatniej chwili.

27-letni Aleksander podniósł głowę, by zbadać źródło dziwnego dźwięku. To właśnie ocaliło mu życie. Jego żona miała chwilę wcześniej pójść do mieszkania po gorącą wodę, by pomóc w usuwaniu lodu. Obok ich bloku betonowy słup zmiażdżył toyotę passo.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Niestety nie obyło się bez ofiar. Z powodu niskich temperatur we Władywostoku kilka osób zamarzło na śmierć.

Obejrzyj także: Syberyjska zima. Temperatura robi wrażenie

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić