Szczepionka AstraZeneca. Kolejny przypadek zakrzepu w Kanadzie
Kanada odnotowała drugi w ciągu tygodnia przypadek zakrzepicy u osoby, którą zaszczepiono preparatem firmy AstraZeneca. Władze nadal utrzymują, że szczepionka jest bezpieczna i nie ma powodów do paniki.
W Kanadzie wykryto kolejny przypadek zakrzepicy po szczepieniu preparatem firmy AstraZeneca. Ministerstwo zdrowia opublikowało specjalne oświadczenie, w którym zapewniono, że nie ma powodów do obaw, a osoba, u której wystąpiły objawy, wraca do zdrowia.
Zakrzepica po szczepieniu
Opierając się na dostępnym materiale źródłowym, Kanada wciąż uważa, że korzyści ze stosowania szczepionki AstraZeneca przeważają nad potencjalnym ryzykiem - czytamy w oświadczeniu.
Czytaj także: Norwescy eksperci reagują ws. szczepionki AstraZeneca
Ministerstwo podkreśliło, że biorąc pod uwagę liczbę zaszczepionych osób, przypadki zakrzepicy "są ekstremalnie rzadkie". Wciąż jednak stosowany preparat będzie pod obserwacją, aby mieć pewność, że nie powoduje większych powikłań.
Wcześniej rekomendowano zaprzestanie podawania szczepionki osobom poniżej wieku 55 lat. Na początku marca wstrzymano szczepienia AstraZenecą w Norwegii. Tydzień później Szpital Uniwersytecki w Oslo ogłaszał, że decyzję podjęto, ponieważ preparat powoduje zakrzepy krwi. W innych państwach szczepionka tej firmy również jest pod obserwacją.