Atak nożownika w Lesie Bródnowskim. Dwaj 15-latkowie ranni, sprawcą Uzbek

W Lesie Bródnowskim w Warszawie 26-letni mężczyzna zaatakował z nożem w ręku dwóch 15-latków. Chłopcy trafili do szpitala. Pierwszej pomocy udzielił im znany ratownik "Borkoś". Napastnik został już zatrzymany przez policję.

karetka ambulans26-letni mężczyzna zaatakował z nożem w ręku dwóch 15-latków. Trafili do szpitala
Źródło zdjęć: © money.pl | Rafał Parczewski
Paulina Antoniak

W poniedziałek 22 lipca po godz. 15 policjanci otrzymali informację, że w Lesie Bródnowskim od strony ul. Głębockiej i CH Targówek doszło do awantury z udziałem nożownika.

26-letni obcokrajowiec ranił nożem dwóch chłopców, 15-latków, którzy zostali przewiezieni do szpitala. Nie potrafię powiedzieć, w jakim są stanie - przekazał w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mł. asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji.

Dziennik nieoficjalnie dowiedział się, że 26-letni napastnik pochodzi z Uzbekistanu, a na miejsce zdarzenia przyjechał z plecakiem jednej z firm, oferujących dowóz jedzenia do domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Obława na nożownika z Wrocławia. Policja publikuje film

Nożownik ranił dwóch 15-latków w Lesie Bródnowskim

Jak wynika z informacji "Wyborczej", zranieni 15-latkowie mają mieć rany na rękach i brzuchu. Chłopcy pochodzą z Ukrainy. Byli z nimi ich rówieśnicy, którzy jednak nie odnieśli obrażeń.

Policjanci pracują na miejscu. Ustalamy okoliczności zdarzenia i wyjaśniamy, co było motywem tego zachowania. Do dyspozycji policji pozostaje 26-letni mężczyzna, który został zatrzymany - poinformował Sobótka.

Jak podaje "Wyborcza", w czasie gdy doszło do napaści, w okolicy przebywał akurat Marcin Borkowski, znany jako "Borkoś". Ratownik medyczny, który przez 30 lat jeździł ambulansem, a po godzinach pracy pomagał rannym w wypadkach, jeżdżąc na swoim motoambulansie.

- Byłem z dzieciakami na spacerze, budowaliśmy szałas. Usłyszeliśmy krzyki, widzieliśmy biegnącego chłopaka. Zobaczyliśmy, że dwóch chłopców jest zalanych krwią - mówił.

Ratownik udzielił zranionym nastolatkom pierwszej pomocy i założył im opatrunki.

Jeden z chłopców miał ranę kłutą pod lewą ręką, dwie dziury w okolicy żeber, a drugi miał ranione prawe ramię. Ten pierwszy słabł coraz bardziej, posadziłem go na ławce i kazałem innym zadzwonić pod 112. Ustaliłem, że jego płuca nie są przebite. Kazałem mu kaszlnąć, a z dziury na żebrach nie wydostawały się bąbelki krwi, co świadczyło o tym, że płuco przebite nie jest. To potem potwierdził to ratownik, który przyjechał na miejsce - relacjonował Borkoś w rozmowie z "Wyborczą".

Ratownik powiedział też, że nożownik podczas ucieczki zgubił telefon, czapkę, paczkę papierosów i klucze od mieszkania. Z pomocą psa tropiącego po godzinie policja odnalazła 26-letniego napastnika.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady