Bartłomiej G. zatrzymany w Grecji. Co z pozostałymi uczniami?
- To wielka tragedia. Nie tylko dla rodzin, ale całej społeczności - mówi o2.pl wicestarosta mławski Tomasz Chodubski. W Grecji, podczas wycieczki szkolnej, zatrzymano podejrzanego o zabójstwo Mai 17-latka. Jego koledzy wciąż przebywają za granicą - dowiadujemy się.
23 kwietnia 16-letnia Maja z Mławy miała spotkać się z kolegą. Niestety, do domu nie wróciła już nigdy. 1 maja znaleziono jej ciało. Jak się okazało, przed śmiercią mogła być torturowana. Prawdopodobnie zginęła od uderzeń szpadlem lub młotkiem. Jej ciało porzucono w zaroślach niedaleko dworca kolejowego.
Czytaj więcej: Marsz milczenia w Mławie. Matka Mai nie wytrzymała emocji
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Podejrzanym o zabójstwo jest 17-letni Bartłomiej G. Po tym strasznym czynie miał wyjechać do Grecji na wycieczkę szkolną. Tam został zatrzymany przez grecką policję.
W niedzielę, 4 maja przez Mławę przeszedł marsz milczenia, który miał na celu uczczenie pamięci zamordowanej dziewczynki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabójstwo w Mławie. Młodzież została na Erasmusie
Jak ustaliliśmy, uczniowie z mławskiego Zespołu Szkół, po zatrzymaniu Bartłomieja G. zostali w Grecji. Wycieczka w ramach programu Erasmus ma trwać do 9 maja. Głos w tej sprawie z naszą redakcją zabrało mławskie starostwo.
Taką podjęto decyzję na miejscu. Uczniowie są pod nadzorem opiekunów. Organizowane były tam spotkania, które miały na celu wyciszenie uczniów. Była nawet propozycja, by do Grecji pojechał koordynator projektu z psychologiem, ale ustalono, że wystarczą opiekunowie będący już na miejscu - mówi o2.pl wicestarosta mławski Tomasz Chodubski.
Wicestarosta dodaje, że na poniedziałek zaplanowano kolejne spotkanie online z młodzieżą w Grecji. Takie spotkanie mają odbyć również władze starostwa z dyrekcją. - Chodzi o to, by poznać stanowisko m.in. nauczycieli. Chcemy wiedzieć, jak ten uczeń zachowywał się przed wyjazdem i na wyjeździe - mówi Chodubski.
To jednoznacznie wielka tragedia. Nie tylko dla rodzin, ale całej społeczności. Wszyscy tym żyją. Dodatkowo na szkole teraz ciąży obowiązek przeprowadzenia matur. Gdy uczniowie wrócą z Erasmusa, będziemy ustalać, w jaki sposób zapewnić im wsparcie - kończy wicestarosta.
Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl