Białoruś nie zrezygnuje z programu jądrowego. Łukaszenka: nie ulegniemy presji

Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś będzie kontynuowała swój program rozwoju technologii jądrowych. Prezydent zapewnia, że służy on wyłącznie budowie kolejnych elektrowni atomowych. Dodał, że jest gotów na podjęcie współpracy z organizacjami międzynarodowymi.

Aleksander Łukaszenka planuje budowę kolejnych elektrowni atomowych.
Źródło zdjęć: © GETTY, Nikolai Petrov/BelTA/TASS

Aleksander Łukaszenka oznajmił w piątek, że jego kraj będzie nadal działał na rzecz rozbudowy energetyki jądrowej, mimo prób jej ograniczania. Stwierdził też, że realizowany przez Białoruś program jest całkowicie bezpieczny.

Jak donosi agencja TASS, Łukaszenka w czasie spotkania z Viktorem Orbanem mówił, że Białoruś będzie stanowczo reagować na wszelkie próby ograniczenia pokojowych programów nuklearnych. Spotkanie z premierem Węgier dotyczyło właśnie energetyki jądrowej. Omawiano na nim plany budowy nowych reaktorów na Białorusi oraz rozbudowy węgierskiej elektrowni jądrowej w miasteczku Paks.

Białoruś i Węgry nie zamierzają ulegać wywieranej na nie pod różnymi pretekstami presji. Nasze państwa spotkały się ostatnio z całkowicie bezprecedensowymi próbami ograniczania swego suwerennego prawa do realizacji pokojowych programów nuklearnych - oznajmił Łukaszenka.

Według niego Budapeszt i Mińsk zamierzają wspólnie przeciwdziałać naciskom z zewnątrz oraz współpracować przy realizacji kolejnych projektów. Jak stwierdził, Białoruś nigdy nie będzie akceptować prób wpływu na swą politykę energetyczną, która jest jej wewnętrzną sprawą i której "przyświecają ideę bezpieczeństwa, transparentności i otwartości".

Oświadczył też, że międzynarodowe agencje takie jak Międzynarodowa Agencja Energetyki Jądrowej czy wysłannicy Unii Europejskiej będą mieli pełny wgląd w działanie białoruskiego programu jądrowego. Nowe elektrownie będą mogły też dostarczać energię do państw sąsiedzkich.

Czytaj także:

Elektrownia atomowa na Białorusi

Nasz wschodni sąsiad planuje w tym roku otworzyć swoją pierwszą elektrownie atomową w Ostrowcu. Jej budowa rozpoczęła się w 2011 roku, a w kwietniu tego roku zakończył się próbny rozruch. Obiekt położony jest tuż przy granicy litewskiej.

Litwa kilkukrotnie protestowała przeciw budowie elektrowni - powodem jest zarówno fakt, że leży ona ledwie kilkadziesiąt kilometrów od Wilna, jak i to, że do chłodzenia wykorzystywana jest woda z rzeki Wilii, która następnie przepływa przez dwa największe litewskie miasta - stołeczne Wilno oraz Kowno. W przypadku wycieku substancji radioaktywnych istnieje więc ryzyko, że zostałyby wraz z wodą błyskawicznie przeniesione na teren kraju.

Zobacz także: Białoruś. Sytuacja jest krytyczna. Przybywa zarażonych, a Łukaszenka idzie w zaparte

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 11.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 11.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Cud narodzin w łódzkim zoo. Dwie pary zostały rodzicami
Cud narodzin w łódzkim zoo. Dwie pary zostały rodzicami
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Niesie się nagranie z Warszawy. "Bardzo dobry tajniak"
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
Miał zamieniać papier w dolary. Rosjanie dali się nabrać. Jest wyrok
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
To była kula włosów. Odkrycie w żołądku 10-latki z Indii
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Powiedziała, że nie boi się deportacji. Tak odpowiedział Biały Dom
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Zwiększa ryzyko raka. Ponad połowa Amerykanów o tym nie wie
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Litwa stawia na bezpieczeństwo. Oto co zamierza nowy minister obrony
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Policjanci podali się za kupujących. Autorce ogłoszenia grozi 5 lat więzienia
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Działo się w Warszawie. Na ulice wyszło 100 tys. patriotów
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Szła na Marsz Niepodległości. Nagle zobaczyła kartkę. Aż się zatrzymała
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"
Co się stało z klaczą Piłsudskiego? "Bardzo nerwowa Kasztanka"