"Bójka była ustawiona". Dyrektor szkoły o konsekwencjach dla nagrywającego

Bójka między uczennicami w szkole w Lubaczowie na Podkarpaciu będzie miała swoje konsekwencje. W piątek, 4 kwietnia odbędzie się pierwsza rozprawa. - Starsza młodzież jest zbulwersowana tą sprawą. Te uczennice i osoba nagrywająca zmieniły szkoły. Obserwatorzy zostali ukarani - mówi o2.pl Barbara Kurek, dyrektorka Zespołu Szkół.

Bójka w szkole w Lubaczowie.Bójka w szkole w Lubaczowie.
Źródło zdjęć: © elubaczowa
Mateusz Kaluga

W połowie marca w Zespole Szkół im. gen. Józefa Kustronia w Lubaczowie doszło do brutalnej bójki między dwiema nastolatkami. Jedna z uczennic była bardzo agresywna, okładała młodszą koleżankę pięściami po głowie i klatce piersiowej, ciągnęła za włosy, oblała płynem.

Do sieci trafił film z tego zajścia, dlatego bójka miała swoje konsekwencje. Ojciec z poszkodowaną uczennicą złożyli zawiadomienie na policję ws. naruszenia nietykalności cielesnej.

Jak ustaliliśmy, sprawa trafiła do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Lubaczowie. Pierwsza rozprawa, jeśli nie będzie wniosków o odroczenie, odbędzie się w piątek, 4 kwietnia.

Sąd zwracał się do szkoły o opinię w sprawie nastolatek i do kuratora. Agresywna nieletnia ma obrońcę. Wszystkie sprawy dotyczące nieletnich są objęte jednak ścisłą tajemnicą - mówi o2.pl rzeczniczka Sądu Okręgowego w Przemyślu Małgorzata Reizer.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński ruszył w stronę Giertycha. Nagranie z wielkiej awantury w Sejmie

Działania sądu będą oparte o ustawę o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich. Katalog środków jest bardzo szeroki, od upomnienia do umieszczenia w ośrodku wychowawczym.

Uczennice przeniesione. "Ta bójka była ustawiona"

Po wycieku nagrania w szkole w Lubaczowie prowadzona była kontrola kuratorium sprawdzająca m.in. działania dyrektorki szkoły. Jak przekazuje Barbara Kurek, rodzice obu uczennic zdecydowali o zmianie szkoły. To samo spotkało osobę nagrywającą, z kolei sześcioro uczniów beztrosko obserwujących bijatykę zostało ukaranych przez dyrekcję szkoły. Poszkodowana uczennica uczyła się w klasie pierwszej, agresorka w drugiej.

Ta bójka była ustawiona i miała miejsce w damskiej szatni, gdzie dzieci przebierają się na W-F. Tam kamer i dyżurów nauczycieli nie będzie. Rodzice by nas zlinczowali i znowu trafilibyśmy do telewizji. Wszystko działo się na przerwie, grała muzyka z radiowęzła. Nikt nie wołał pomocy, wszystko trwało 2-3 minuty. Te dziewczyny po wszystkim poszły na lekcje, a poszkodowana uczennica pisała kartkówkę - dodaje w rozmowie z naszą redakcją Barbara Kurek.

Nauczyciele prowadzący zajęcia byli pytani o zachowanie obu uczennic. Mieli nie zauważyć niczego niepokojącego, bowiem w wyniku bójki nie było obrażeń na twarzy, poza rozmazanym makijażem.

Jak dodaje Kurek, po wszystkim rozmawiała z młodzieżą. Chciała wyciszyć emocje Przed zajściem szkoła organizowała kampanie informacyjno - edukacyjne dot. przemocy, były spotkania z policjantem na temat ewentualnych konsekwencji. Po wszystkim było nadzwyczajne spotkanie rady pedagogicznej oraz z uczniami i rodzicami.

Ta szkoła jest potężna. Mamy ponad 800 uczniów. Ale to jest dobra młodzież. Mówiłam im po wszystkim, że jestem z nich dumna. Nasi uczniowie kręcą filmiki reklamujące jakość kształcenia u nas. Jest mi bardzo przykro z powodu tej bójki. Szkoda mi też uczniów, bo przychodzą i mówią, że tyle się dzieje w szkole, a media piszą tylko o bójce - twierdzi dyrektorka Zespołu Szkół.

Kurek wymienia, że w szkole dzieci oddają krew, w ostatnim czasie nawet 12 litrów. Organizowana jest szkoła międzypokoleniowa, w której uczniowie przekazują wiedzę informatyczną seniorom i radzą, jak bezpiecznie serfować w sieci. Uczniowie pomagają też Fundacji Rak and Roll i DKMS.

Trzy lata temu jeden z uczniów był dawcą szpiku. Komuś uratował życie. Na zakończenie roku nagrodziliśmy go, miał owacje na stojąco od całej szkoły, mimo że tego nie chciał. To był bardzo dobry, skromny chłopak. Nasza młodzież jest naprawdę dobra - kończy dyrektorka Barbara Kurek.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach