Brytyjczyk pozywa biuro podróży. Miał wypadek na wakacjach
Tony Holliday z Wielkiej Brytanii pozywa biuro podróży Tui po wypadku na quadzie, który zmienił jego życie. Wypadek miał miejsce podczas wycieczki w ramach rekompensaty za problemy z zakwaterowaniem.
Tony Holliday domaga się odszkodowania w wysokości ponad 500 tys. funtów od biura podróży Tui. W marcu 2023 r. podczas wakacji na Wyspach Zielonego Przylądka uległ poważnemu wypadkowi na quadzie, co drastycznie zmieniło jego życie.
57-letni Tony, który przed wypadkiem był zapalonym biegaczem, doznał licznych obrażeń, w tym złamania nogi oraz urazów głowy, ramienia i dłoni. Wszystko to wydarzyło się podczas zjazdu z górskiego szlaku wulkanicznego.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Jak podkreśla ladbible.com, Tony i jego rodzina przybyli na wyspę Sal 1 marca 2023 r. na tygodniowy urlop, który kosztował ich 4 166 funtów. Po przyjeździe okazało się, że ich bagaże zaginęły, a pokoje hotelowe miały nieprzyjemny zapach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ramach rekompensaty Tui zaproponowało im darmową wycieczkę na quadach, zapewniając, że jest ona odpowiednia dla początkujących.
Podczas wycieczki Tony stracił kontrolę nad quadem, gdy hamulce zawiodły. Aby uniknąć zderzenia z pojazdem prowadzonym przez jedną z jego córek, zderzył się z kamieniami i został wyrzucony z pojazdu. Po powrocie do Wielkiej Brytanii przeszedł dwie operacje, ale nadal cierpi na ból i stres pourazowy.
Tony twierdzi, że wycieczka była nieodpowiednia dla początkujących, a instrukcje dotyczące bezpieczeństwa były niewystarczające. Dodatkowo, jego ubezpieczenie nie pokryło kosztów leczenia, ponieważ jazda na quadzie jest uznawana za aktywność wysokiego ryzyka.
Reakcja Tui
Rzecznik Tui wyraził ubolewanie z powodu wypadku Tony'ego, ale odmówił dalszych komentarzy z uwagi na toczące się postępowanie sądowe. Firma zamierza bronić się przed roszczeniami w sądzie.
Tony podkreśla, że gdyby nie zaufanie do marki Tui, nie zdecydowałby się na udział w wycieczce. Teraz walczy o to, by podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości.