Był misjonarzem w Peru. Tak mówią o Leonie XIV. Co za słowa
Robert Prevost został nowym papieżem. Duchowny pochodzący z USA objął władzę w Watykanie jako Leon XIV. Nowy Ojciec Święty był niegdyś misjonarzem i biskupem w Peru, którego zresztą obywatelstwo posiada. W tym południowoamerykańskim kraju mówiono na niego "Święty z Północy".
Robert Prevost ma 69 lat. Amerykański duchowny został wybrany 8 maja na nowego papieża i stał się głową Kościoła jako Leon XIV. W styczniu 2023 został powołany przez papieża Franciszka na prefekta Dykasterii ds. Biskupów, zaś we wrześniu 2023 roku został wyniesiony do godności kardynalskiej.
Prevost urodził się w Stanach Zjednoczonych, a dokładnie w Chicago. Jednak kluczowe znaczenie dla jego posługi miała działalność w Peru. Przybył do tego kraju w latach 80. Był misjonarzem i biskupem diecezjalnym.
Czytaj także: Leon XIV pierwszym papieżem z USA. Donald Trump reaguje
Papież Leon XIV był misjonarzem w Peru. Tak go wspominają
Agencja Associated Press dotarła do osób, które były blisko nowego papieża, kiedy ten sprawował swoją posługę w Peru. Ojciec Alexander Lam, miejscowy augustianin, który zna nowego papieża, powiedział, że był on w Peru uwielbiany za swoją bliskość z ludźmi, zwłaszcza ubogimi. Był orędownikiem sprawiedliwości społecznej i troski o środowisko.
Nawet biskupi z Peru nazywali go świętym, Świętym z Północy, i zawsze znajdował czas dla każdego - wspomina w rozmowie z AP o. Lam.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Papież na dzisiejsze czasy". Pontyfikat w cieniu konfliktów
Kiedy Franciszek odwiedził Peru w 2018 roku, Prevost spędził noc śpiąc na ziemi razem ze swoimi wiernymi, czekając na papieską mszę. - Roberto właśnie taki jest – bliski. Może to nie są wielkie gesty instytucjonalne, ale ludzkie - dodał duchowny. Kiedy amerykański duchowny stał się papieżem Leonem XIV, rozbrzmiały dzwony katedry w Limie, stolicy Peru.
Dla nas, Peruwiańczyków, to powód do dumy, że mamy papieża, który reprezentuje nasz kraj. Chcielibyśmy, aby nas odwiedził - powiedziała "AP" nauczycielka szkoły podstawowej Isabel Panez, która akurat była w pobliżu katedry.
Ojciec Fidel Purisaca Vigil, dyrektor ds. komunikacji byłej diecezji Prevosta w Chiclayo, wspomina, jak kardynał codziennie rano wstawał, modlił się, a następnie jadł śniadanie razem z innymi księżmi. - Bez względu na liczbę problemów, zawsze zachowywał dobry humor i radość - wspomniał.
Czytaj także: Robert Prevost nowym papieżem. Kim jest Leon XIV?
Posługa Roberta Prevosta w Peru
Prevost wyjechał do Peru w latach 1985–1986, a następnie wrócił tam na stałe w 1988 roku. Prowadził tam przez dekadę dom zakonny. Wrócił do Peru w 2013 roku, gdy jako administrator apostolski diecezji Chiclayo, by zostać później biskupem diecezjalnym. Papież Leon XIV może się poszczycić peruwiańskim obywatelstwem, które otrzymał obywatelstwo w 2015 roku.
Czytaj także: "Habemus Papam". Co oznacza ta historyczna formuła?