Był w Grupie Wagnera. Mówi, co się dzieje w rosyjskiej armii

Były najemnik z rosyjskiej Grupy Wagnera Marat Gabidullin w rozmowie z agencją Reutera wylicza problemy armii rosyjskiej. Żołnierze Władimira Putina jego zdaniem nigdy nie stanęli bezpośrednio w obliczu potężnego wroga.

Należał do Grupy Wagnera. Teraz ujawnia prawdęNależał do Grupy Wagnera. Teraz ujawnia prawdę
Źródło zdjęć: © Facebook | Marat Gabidullin

Marat Gabidullin przez wiele lat był członkiem cieszącej się złą sławą Grupy Wagnera, która obecnie uczestniczy w wojnie w Ukrainie. Zdecydował się opuścić jej szeregi w 2019 roku. Doskonale zna realia panujące w rosyjskim wojsku i problemy, które niszczą armię od środka.

Niepowodzenie rosyjskiego wojska w przejęciu ukraińskiej stolicy było nieuniknione, ponieważ w armia Władimira Putina nie była odpowiednio przeszkolona i przygotowana do wojny - uważa były najemnik.

Skala ukraińskiego oporu całkowicie zaskoczyła rosyjskie wojska. Spodziewali się, że będą mieli do czynienia z milicjami niczym w Syrii, a tymczasem zetknęli się z poważnym, dobrze wyszkolonym przeciwnikiem - wyjaśnia Gabidullin w rozmowie z Reutersem.

Jak tłumaczy, podczas wojny syryjskiej Rosjanie atakowali głównie z powietrza, a konflikt ukraiński toczy się głównie na lądzie. W Syrii było dużo łatwiej, ponieważ tak zwane Państwo Islamskie i inne milicje nie posiadały systemów obrony przeciwlotniczej czy artylerii.

Kluczową sprawą jest także fakt, że Ukraina może liczyć na nowoczesną broń od krajów NATO. Systematycznie uzbrojenie wysyłają Stany Zjednoczone, Wielka Brytania czy nawet Niemcy. Polacy natomiast oddali wschodnim sąsiadom ponad 230 czołgów, które już znajdują się w Donbasie.

Dostał nową propozycję

Pochodzący z Baszkirii Gabidullin walczył jako najemnik Grupy Wagnera w Syrii, a także w poprzedniej wojnie w Donbasie, która rozpoczęła się w 2014 roku. Odszedł ze służby w 2019 roku.

Co ciekawe, kilka miesięcy przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji, 55-latek odebrał telefon od rekrutera. Wojsko Putina szykujące się do rozpoczęcia najazdu szukało doświadczonych żołnierzy, a Grupa Wagnera zaprosiła go do powrotu na pole walki.

Ukraina to dla mnie część kraju, w którym się urodziłem i gdzie dorastałem, to są moi rodacy. To jest część tego kraju, który w tej chwili jest suwerennym państwem i to państwo - jego prawo do niepodległości - musi być szanowane. Nie widzę żadnej agresji w działaniach tego państwa wobec Rosji - przyznał.

Parada 9 maja bez znaczącego symbolu. Specjalistka wyjaśnia przyczyny

Wybrane dla Ciebie
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Grzyby przed świętami. Influencer „Skarby lasu” wrócił z pełnym koszem zielonek
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego