Była godz. 2:00. Spojrzał na Pałac Kultury i Nauki, po czym wezwał służby

Pan Michał w środku nocy spojrzał w stronę Pałacu Kultury i Nauki (PKiN). Mocno się zaniepokoił tym, co działo się wokół budynku. W związku z tym chwycił za telefon i wezwał straż. Mundurowi sprawnie przystąpili do weryfikacji zgłoszenia.

Nocna akcja strażaków w PKiNNocna akcja strażaków w PKiN
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Wawa Hot News 24
Mateusz Domański

Serwis Wawa Hot News 24 donosi na Facebooku, że około godz. 2:00 w nocy służby zostały zaalarmowane o możliwym zagrożeniu pożarowym w warszawskim Pałacu Kultury i Nauki.

Zgłoszenie dotyczyło zadymienia, które miało być widoczne na wysokości zegara umieszczonego na szczycie budynku. Na miejsce natychmiast wysłano jeden zastęp strażaków, chwilę później dołączyły do nich jeszcze trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Strażacy niezwłocznie udali się na górę, by sprawdzić sytuację i ocenić ewentualne zagrożenie - zrelacjonowano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mariola Bojarska-Ferenc o PnŚ. "Telewizja musi zdać sobie sprawę, że wymiana stołków i krzeseł w studiu, nie zmieni programu."

Fotoreporter portalu rozmawiał ze zgłaszającym. Pan Michał wyjaśnił mu, że dostrzegł coś, co wyglądało na zadymienie. Niepokojące obrazki zarejestrował w okolicach zegara, na szczycie PKiN. Właśnie dlatego natychmiast zadzwonił na numer alarmowy.

Na diagnozę strażaków zgłaszający oczekiwał w towarzystwie wspomnianego fotoreportera.

Gdy obaj spoglądali w górę, po dłuższym przyjrzeniu się zauważyli, że wokół szczytu Pałacu przewijają się chmury, które "oplatając" wokół budynek, mogły wyglądać jak dym, szczególnie w połączeniu z oświetleniem zegara - czytamy w relacji Wawa Hot News 24.

Strażacy wrócili na dół. Bez zagrożenia w PKiN

Gdy strażacy powrócili na dół, potwierdzili, że nie ma żadnego zagrożenia. Przekazali jednocześnie, że za alarm odpowiadało złudzenie optyczne podyktowane chmurami oraz oświetleniem.

Straż Pożarna przypomina, że nawet jeśli alarm okaże się fałszywy, lepiej działać niż przeoczyć prawdziwe niebezpieczeństwo - podsumowano.
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach