"Byłam w szoku". Kobieta mówi, co się działo na lotnisku w Katarze

W ubiegłym roku na lotnisku Hamad w Dosze w Katarze znaleziono zwłoki noworodka. Służby rozpoczęły intensywne poszukiwanie kobiety, która urodziła dziecko i porzuciła je w śmietniku. Pasażerki zmuszono, aby przeszły upokarzające badania ginekologiczne. Jedna z nich opowiedziała ze szczegółami, co się wtedy działo.

Pasażerki zmuszono, aby poddały się upokarzającym badaniom ginekologicznym Pasażerki zmuszono, aby poddały się upokarzającym badaniom ginekologicznym
Źródło zdjęć: © Getty Images | Nicolas Economou/NurPhoto

Badaniom poddano pasażerki, które podróżowały samolotem linii Qatar. Jak relacjonowały pokrzywdzone kobiety, prosto z płyty samolotu zostały umieszczone w podstawionych wcześniej karetkach. Następnie poddano je – wbrew woli samych pacjentek – inwazyjnym badaniom ginekologicznym.

Koszmar pasażerek katarskich linii lotniczych: "przeżywam to codziennie"

Według ustaleń BBC badaniom poddano łącznie kilkanaście kobiet – Australijki i jedną obywatelkę Wielkiej Brytanii. Wiele z nich zdecydowało się zgłosić sprawę na policję i pozwać katarskie władze oraz linie Qatar.

Brytyjka, która przeszła badania, zdecydowała się podzielić swoją historią w wywiadzie dla portalu Insider. Ze względów bezpieczeństwa 51-latka poprosiła o zachowanie jej prawdziwych personaliów w tajemnicy. Przyznała, że badanie było dla niej traumatycznym przeżyciem, z którego wciąż się nie otrząsnęła.

To było przerażające i przeżywam tamten dzień cały czas na nowo. Przeżywam to codziennie – wyznała w rozmowie z portalem Insider.

Zobacz też: Jagoda Grondecka z powrotem w Polsce. Dlaczego wróciła z Afganistanu?

Brytyjka przyznała, że na początku pasażerki nie zdawały sobie sprawy, co je czeka. Zostały doprowadzone na miejsce badania przez uzbrojonych strażników oraz funkcjonariuszy policji, którzy nie spuszczali kobiet z oczu. O tym, w jakim celu wykonano na niej badania, pasażerka dowiedziała się dopiero po fakcie.

Poleciła mi położyć się na łóżku, co zrobiłam. Potem poprosiła, abym rozebrała się od pasa w dół. Byłam w szoku. Sprawdzała okolice moich narządów płciowych oraz to, czy rodziłam. (...) Czułam się, jakbym została zaatakowana. Nie wyraziłam na nic zgody. Czułam się zmuszona do zrobienia tego i to pod groźbą użycia broni. Mijałam policjantów uzbrojonych w karabiny maszynowe (...). To było absolutnie koszmarne – podsumowała Brytyjka (Insider).

Jak podkreśliła obywatelka Wielkiej Brytanii, do dziś nie otrzymała przeprosin za to, co jej zrobiono. Miesiąc po wydarzeniu, które spotkało pasażerki linii Qatar, władze Kataru ogłosiły, że zidentyfikowały matkę dziecka. Miała być nią kobieta azjatyckiego pochodzenia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?