Były kandydat na prezydenta Częstochowy z zarzutami. Jest oskarżony o 5 przestępstw
Szef Rady Miasta Częstochowy, Łukasz B., usłyszał zarzuty korupcyjne i inne poważne oskarżenia. Został zawieszony w pełnieniu funkcji publicznych.
Najważniejsze informacje
- Przewodniczący Rady Miasta Częstochowy, Łukasz B., oskarżony o pięć przestępstw.
- Działania przeciwko niemu to część większego śledztwa w sprawie korupcji.
- Wśród zastosowanych środków zapobiegawczych jest zawieszenie w pełnieniu funkcji publicznych.
Łukasz B., przewodniczący Rady Miasta Częstochowy, został postawiony przed zarzutami ze strony prokuratury dotyczącymi korupcji oraz innych nadużyć. Jak poinformował śląski wydział Prokuratury Krajowej, oskarżenia obejmują przyjęcie korzyści majątkowych, poświadczenie nieprawdy oraz podżeganie do wystawiania fałszywych faktur.
Korupcja w Częstochowie
Zatrzymanie Łukasza B. miało miejsce po akcji funkcjonariuszy CBA, której celem było zwalczanie korupcji. W sprawę jest zamieszany także Bartłomiej S., były wiceprezydent Częstochowy, który miał przyjąć łapówki na rzecz zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Konflikt ten wskazuje na szerokie powiązania korupcyjne na wysokim szczeblu w lokalnej polityce.
Państwowa posada asystentki Mejzy. "Korupcja polityczna jak z Kukizem"
Dalszy rozwój śledztwa
Śledztwo prowadzone przeciwko Łukaszowi B. i innym osobom ma charakter rozwojowy. Prokuratura ujawniła, że wystawianie nierzetelnych faktur, które miały być niewłaściwie rozliczone podczas kampanii wyborczych, to jedna z kluczowych kwestii. Osobom, które współpracowały z organami ścigania, przysługuje możliwość skorzystania z klauzuli niekaralności.
Przyjęte wobec Łukasza B. środki zapobiegawcze obejmują poręczenie majątkowe w wysokości 250 tys. zł, zawieszenie w funkcjach publicznych oraz zakazy: opuszczania kraju i kontaktowania się z określonymi osobami. Bartłomiej S. także podlega podobnym ograniczeniom wynikającym z toczących się postępowań.
Na tle ostatnich wydarzeń warto przypomnieć, że Łukasz B. ubiegał się o stanowisko prezydenta Częstochowy w ostatnich wyborach samorządowych, uzyskując 21,59 proc. głosów. Jego zatrzymanie stanowi kolejny etap szeroko zakrojonego śledztwa dotyczącego korupcji w lokalnych strukturach władzy.