aktualizacja 

Cała Polska osłupiała. Ksiądz żąda takiego jedzenia podczas kolędy

347

Niewiarygodne! Nagranie, które trafiło do sieci pochodzi z kościoła w Przegędzy (woj. śląskie). Ksiądz podczas ogłoszeń duszpasterskich postanowił podyktować parafianom, co chce zjeść podczas kolędy. Padła cała lista wymagań.

Cała Polska osłupiała. Ksiądz żąda takiego jedzenia podczas kolędy
Ksiądz mówi, co chce zjeść podczas kolędy. Podał całą listę wymagań (Facebook, Tygodnik NIE)

Nagranie z księdzem z Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Przegędzy podbija sieć. Duchowny podczas ogłoszeń duszpasterskich postanowił powiadomić parafian o swoich preferencjach jedzeniowych podczas kolędy. Padła cała lista wymagań od tego co pije, jaki chciałby obiad, kolację i deser. Internauci nie mogą uwierzyć w to, co widzą.

Zanim ksiądz z Przegędzy podyktował całe menu, poprosił o podwózkę. Jest to tradycją w wielu mniejszych gminach i miejscowościach, więc nie stanowi wielkiego zaskoczenia. Jednak forma, w jakiej zrobił to ksiądz ze śląskiej parafii może być dla wielu zaskakująca.

Można... proszę, o ile to jest możliwe, żeby przyjechać po mnie i po ministrantów autem 10 minut przed kolędą i potem nas odwieźć. Gdyby to był jakiś problem lub tu gdzieś blisko, to oczywiście nie trzeba przyjeżdżać - powiedział stanowczo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ksiądz został zapytany o kolędę przez internet. Odpowiedział stanowczo

Ksiądz mówi, co chce zjeść podczas kolędy. Podał całą listę wymagań

Następnie ksiądz postanowił poinformować parafian, że bardzo chętnie skorzysta z ich gościnności i zje w niektórych domach posiłek. Na początku jego wypowiedź brzmiała jak żart, jednak z czasem lista wymagań była coraz dłuższa i bardziej szczegółowa.

Jeśli chodzi o posiłki, to z chęcią zjem, ale nie w każdym domu, nie jestem w stanie w każdym domu czegoś zjeść, albo w co drugim. Ale tak mniej więcej w połowie i na końcu z chęcią coś zjem. Natomiast ja jestem na diecie i niewiele mogę, także trzeba też uważać na to - oznajmił bez skrępowania duchowny.

Ksiądz na diecie mówi, co chciałby zjeść podczas kolędy. Jego menu uwzględniło również napoje. - Jeśli chodzi o picie, to piję tylko zwykłą czarną herbatę, bez żadnych dodatków, jeszcze taką słabszą. To jest jedyne co piję - dowiadują się parafianie. Następnie duchowny mówi o... kolacji.

Jeśli chodzi o jakąś kolację, to najlepiej jest zimna płyta, bo wtedy zjem po prostu co tam mogę, wybiorę sobie pojedyncze jakieś rzeczy. Pieczywo białe, bez dodatków. Jeśli chodzi o jakieś ciasta to najlepiej babka lub drożdżowe jakieś lekkostrawne nie takie jakieś ciężkostrawne - podsumował.
Zobacz także: Ksiądz opowiada o menu na kolędzie
Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić