Cała Ukraina może ich zobaczyć. Poinformowano, co zrobili

Pomiędzy Ukrainą i Rumunią płynie rzeka Cisa. Ci, którzy uciekają przed wojną i mobilizacją, próbują ją przekroczyć. ​​Ukraińcy próbujący uciec przed mobilizacją padają ofiarami dochodowego biznesu. Za kilka tysięcy dolarów otrzymują wskazówkę, jak przejść przez rzekę. Wielu z nich trafia jednak ostatecznie w ręce straży granicznej, która publikuje zdjęcia uciekinierów, żeby mogła je zobaczyć cała Ukraina.

.Zapłacili kilka tysięcy dolarów. Złapała ich straż graniczna
Źródło zdjęć: © Straż Graniczna Ukraina
Jakub Artych

Straż graniczna twierdzi, że w okolicy rzeki Cisa niemal codziennie odnotowuje przypadku nielegalnego przekroczenia granicy. Według władz rumuńskich, od rozpoczęcia masowej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę do kwietnia, ponad sześć tysięcy osób przekroczyło rzekę Cisę.

Nie wszystkim udało się przeżyć. Od początku wojny co najmniej 22 osoby zginęły, próbując przedostać się przez rzekę na stronę rumuńską.

"Ukraińska Prawda" już kilka tygodni temu zauważyła, że ​​Ukraińcy próbujący uciec przed mobilizacją padają ofiarami dochodowego biznesu. Za kilka tysięcy dolarów otrzymują wskazówkę, jak przejść przez rzekę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kule ognia na Krymie. Broń z USA uderzyła w bazę Rosjan

Kłamstwo jest jednym z obowiązkowych elementów tej umowy. To oczywiste, gdyż osoba, która ma pomóc przedostać się na drugą stronę, bierze pieniądze z góry i nie ponosi odpowiedzialności za niepowodzenie - podkreślał portal.

Jako przykład może posłużyć ostatnia sytuacja z Ukrainy. Na Zakarpaciu straż graniczna zatrzymała czterech mężczyzn z 14-letnim przewodnikiem. Nastolatek miał pomóc mężczyznom przejść przez rzekę Cisę.

Poinformowała o tym Zachodnia Dyrekcja Regionalna Państwowej Straży Granicznej - podaje portal Censor.NET.

Według funkcjonariuszy straży granicznej mężczyźni za przekroczenie rzeki zapłacili od 4000 do 6000 dolarów. Nastolatek miał otrzymać z kolei tysiąc dolarów.

Zatrzymani to mieszkańcy obwodów kijowskiego, zakarpackiego, dniepropietrowskiego i lwowskiego. Obecnie straż graniczna ustala osoby zaangażowane w organizację tego nielegalnego przejścia.

Ukraina. Oni nie mogą opuszczać kraju

Zgodnie z przepisami stanu wojennego na Ukrainie, mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat nie wolno – z nielicznymi wyjątkami – opuszczać kraju, gdyż mogą zostać zmobilizowani do wojska.

Pod koniec ubiegłego roku BBC podawała w raporcie opartym o dane dotyczące nielegalnych przekroczeń granicy z Polską, Mołdawią, Rumunią, Węgrami i Słowacją, że blisko 20 tys. mężczyzn zbiegło z Ukrainy od początku wojny, by uniknąć poboru.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2