Ceniony trener zginął, broniąc ojczyzny. "Walczył od pierwszych dni wojny"
Napływają kolejne przykre wieści z Ukrainy. W walce z rosyjskim najeźdźcą zginął ceniony sędzia oraz trener koszykówki Jurij Nemczenko. Ukraiński sportowiec od pierwszych dni inwazji bronił swojej ojczyzny. Pozostawił trójkę dzieci.
Smutne wieści przekazał na Facebooku klub sportowy BK Zaporoże. Jak dowiadujemy się z wpisu, Jurij Nemczenko zginął 1 kwietnia z rąk rosyjskich najeźdźców. Stało się to podczas obrony miejscowości Hulajpole w obwodzie zaporoskim. Miał 40 lat.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Nie żyje ceniony trener. Prawdziwy bohater
Zginął z bronią w ręku, broniąc ojczyzny. Od pierwszych dni wojny walczył o wolność kraju - napisali przedstawiciele klubu sportowego na oficjalnym profilu w portalu społecznościowym.
Jurij Nemczenko był cenionym sędzią i trenerem koszykówki. - Był nie tylko znakomitym szkoleniowcem, ale również wychowawcą młodzieży - podała Ukraińska Federacja Koszykówki. 40-latek pracował z juniorami w klubie BK Zaporoże, sędziował także mecze w pierwszej lidze koszykówki.
Sportowiec zostawił żonę i trójkę małych dzieci. Koledzy z klubu Nemczenki poinformowali na Facebooku, że jego najmłodszy syn ma zaledwie 2 lata.
Wraz z Ukraińską Federacją Koszykówki składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie i przyjaciołom. Wieczna pamięć i chwała Bohaterowi! - czytamy na profilu BK Zaporoże.