Chcą zakazać OnlyFans. Jako pierwszy kraj w Europie
Szwecja może stać się pierwszym krajem europejskim, który zakaże OnlyFans - pisze niemiecki "Bild". 20 maja szwedzki parlament zagłosuje nad zmianą prawa, która będzie kryminalizować czaty seksualne za pieniądze.
Założona w 2016 r. platforma OnlyFans nie od dziś wzbudza kontrowersje. Początkowo miała służyć wspieraniu artystów dzielących się efektami swojej pracy. Ale z biegiem czasu na stronę zaczęły trafiać głównie materiały przeznaczone dla osób pełnoletnich. Ponieważ ograniczeń nie ma, wciąż przybywa twórców takich treści. Niektórzy zarabiają na życie, sprzedając na OnlyFans materiały o charakterze seksualnym.
Według "Bilda", Szwecja może stać się pierwszym krajem europejskim, który zakaże OnlyFans. "20 maja szwedzki parlament zagłosuje nad zmianą prawa, która będzie kryminalizować czaty seksualne za pieniądze" - czytamy. O sprawie informują też m.in. francuskie media.
"Rząd zaproponował, aby od tego lata w Szwecji zakazano płacenia komuś za seks lub masturbację przed kamerą. Jednym z argumentów przemawiających za ustawą jest to, że platformy takie jak OnlyFans mogą stać się bramą do prostytucji" - pisze france24.com.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co z ustawą o asystencji osobistej? "KO blokuje"
W Szwecji od 1999 r. istnieje restrykcyjne prawo, które uznaje kupowanie seksu za przestępstwo. Pracownicy seksualni nie ponoszą kary, natomiast ich klienci mają powody do obaw.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracuje w kasie na dworcu. Nie wszyscy przychodzą tylko po bilety
Teraz szwedzki rząd chce rozszerzyć głośną ustawę. Termin "usługi seksualne" miałby zostać zastąpiony sformułowaniem "akty seksualne", obejmującym m.in. seks przez telefon oraz seksualne pokazy przed kamerką. Niektórzy twórcy z OnlyFans twierdzą, że rozszerzenie ustawy postawi ich w trudnej sytuacji, a w niektórych przypadkach może spowodować utratę środków do życia.
Szwedzkie stowarzyszenie "Talita", wspierające pracowników seksualnych, którzy chcą odejść z seks-branży i zarabiać w inny sposób, popiera zmianę prawa. Według rzeczniczki, "modelki OnlyFans" są "tak samo narażone jak inne prostytutki". Często zdarza się, że kobiety żyjąc w ubóstwie są poddane presji i stają się uzależnione finansowo od platformy.
Only Fans zablokowany w Szwecji?
Jak można się domyślać, plany szwedzkiego rządu nie spodobały się przedstawicielom OnlyFans. Sue Beeby, szefowa działu komunikacji platformy, zaapelowała nawet o spotkanie z ministrem sprawiedliwości Gunnarem Strömmerem.
"W Szwecji płacimy rocznie 12 milionów dolarów podatków, podczas gdy platforma daje indywidualnym twórcom — wielu z nich to kobiety lub osoby LGBTQ — możliwość utrzymania się" — argumentowała.