Chciał go wyprzedzić. Internauci aż się zagotowali. "Prawko do zabrania"
W najnowszym nagraniu kanału "Stop Cham" pokazano kierowcę ciężarówki podejmującego próbę wyprzedzania. Internauci szybko zareagowali, kierując krytykę głównie w stronę autora nagrania. "Za przyspieszanie podczas wyprzedzania powinieneś mieć zabrane prawo jazdy" - skomentował internauta.
Kanał "Stop Cham" od lat przyciąga uwagę internautów, stając się jednym z najważniejszych źródeł dokumentacji agresywnych i niebezpiecznych zachowań na drogach. Inicjatywa ta pozwala nie tylko nagłaśniać przypadki rażącego łamania przepisów ruchu drogowego, ale także ułatwia uczestnikom ruchu oraz organom ścigania lepsze zrozumienie realiów, z jakimi codziennie spotykają się kierowcy.
Na najnowszym filmie opublikowanym na kanale widać próbę wyprzedzania kierowcy ciężarówki, która kończy się niepowodzeniem.
Kurier przyniósł jedzenie. Tylko na to czekał. Nagranie z Kielc
Wyjeżdżam z terenu zabudowanego, gdzie było ograniczenie, potem trochę zakrętów i las, więc nie szaleję, bo drogi niestety nie są w super kondycji. Aż tu nagle, gdy mam prostą i zaczynam przyspieszać, po lewej pojawia mi się składzik, gdzie próbuje mnie wyprzedzać przed ostrym zakrętem w lewo. Dosłownie aż szok, co on sobie myśli, że tak ryzykownie jeździ - napisał autor nagrania.
Nagranie natychmiast wywołało burzliwą reakcję internautów. W komentarzach pojawiły się głosy krytyki wobec zachowania zarówno wyprzedzającego, jak i nagrywającego.
"Cały czas prosta droga. Linia przerywana, specjalnie tak długo się rozpędzałeś", "Za to przyspieszenie, kiedy widziałeś, że wyprzedza Cię zestaw, powinni Ci zabrać lejce na co najmniej 5 lat. Wystarczy patrzeć w lusterka", "Nagrywający prawko do zabrania. Widzi, że ktoś go wyprzedza, a ten przyspiesza. Przepisy zabraniają przyspieszać, a kultura sugeruje zwolnić odrobinę", "Za przyspieszanie podczas wyprzedzania powinieneś mieć zabrane prawo jazdy" – czytamy w komentarzach.
Cała sytuacja pokazuje, jak łatwo dochodzi do niebezpiecznych incydentów na drogach, gdy kierowcy ignorują podstawowe zasady bezpieczeństwa. Filmy publikowane na "Stop Cham" nie tylko dostarczają materiału do dyskusji, ale również pełnią funkcję edukacyjną.