Chciał przygotować poranną kawę. Nagle zobaczył go między naczyniami

8

Chwile grozy przeżył w środę rano pewien mieszkaniec Australii. Keith Williams postanowił rozpocząć dzień od uprzątnięcia naczyń stojących na suszarce. Nagle z przerażeniem spostrzegł, że pomiędzy szklankami "suszy się" olbrzymi pyton.

Chciał przygotować poranną kawę. Nagle zobaczył go między naczyniami
Keith Williams znalazł węża na suszarce do naczyń (Twitter)

Niezwykła sytuacja miała miejsce w australijskim stanie Nowa Południowa Walia. Keith Williams jest radnym niewielkiego hrabstwa Ballina, położnego na wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Mężczyzna opisuje, że nie zauważył węża od razu, ponieważ był jeszcze nieco zaspany.

Nie mogę uwierzyć, że uprzątnąłem część suszarki nie zwracając na niego uwagi. Czekałem właśnie na poranną kawę, no ale i tak… – napisał w mediach społecznościowych, zamieszczając fotografię pytona.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zauważył pytona w swojej kuchni. "W takiej chwili serce skacze jak szalone"

Mężczyzna zamieścił po 3 godzinach aktualizację na temat sytuacji z wężem. Stwierdził, że pyton chyba wreszcie zrozumiał, że powinien opuścić mieszkanie Keitha.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Okazuje się jednak, że na tym niezwykła przygoda się nie skończyła. Wąż stwierdził, że jednak nie chce opuszczać przytulnego domu. Zamiast tego postanowił narobić zamieszania na tarasie.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

W rozmowie z lokalnym kanałem News Breakfast Williams opisał, że po kilku godzinach wąż jego mieszkanie na dobre. Mężczyzna podkreślił, że tego typu przygody zawsze mają w sobie nutkę grozy.

Generalnie nie boję się węży, ale zawsze w pierwszej chwili serce skacze jak szalone. Dopiero po jakimś czasie się uspokoiłem i powiedziałem sobie, że nie ma się czego bać – powiedział Keith Williams.

Wąż na suszarce do naczyń w Australii. To pyton dywanowy

Zaobserwowany wąż to Morelia spilota, zwany także pytonem dywanowym lub rombowym. Gatunek ten nie jest jadowity. Dorosłe osobniki mogą mierzyć nawet ponad 3,5 metry długości.

Na wolności węże te nie są zbyt agresywne. Nie stanowią zagrożenia dla ludzi i bardzo często spotyka się je w Australii. Odwiedzają siedziby ludzi w poszukiwaniu pożywienia – informuje serwis Everythingreptiles.com.

Obejrzyj także: Niebezpieczne zwierzęta na wolności. "W jej stronę pełzł czterometrowy wąż"

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić