Chwile grozy na autostradzie A1. Kierowcy ferrari urządzili sobie wyścigi

Jazda drogim i szybkim samochodem nie zwalnia od odpowiedzialności i nie sprawia, że człowiek staje się nieśmiertelny. Niestety zapomnieli o tym kierowcy dwóch sportowych samochodów marki Ferrari, którzy pomylili autostradę A1 z prywatnym torem, narażając przy tym zdrowie i życie innych ludzi. Nagranie opublikowane na kanale "Stop Cham" mrozi krew w żyłach.

Kolejne ''wyścigi'' na autostradzie A1Kolejne ''wyścigi'' na autostradzie A1
Źródło zdjęć: © YouTube | Stop Cham

O tym, że nie istnieje coś takiego jak ''szybka i bezpieczna jazda'', przekonaliśmy się już nieraz. Mimo wielu bolesnych lekcji, niektórym kierowcom wciąż wydaje się, że można bezkarnie narażać siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.

Tym razem na autostradzie A1 szarżowali kierowcy dwóch sportowych samochodów. Bardzo niebezpieczną sytuację na kamerce internetowej uchwycił inny kierowca. Nagranie, ku przestrodze, przesłał do kanału "Stop Cham".

Kamera zarejestrowała dwa ścigające się ze sobą samochody marki Ferrari (jedno miało rejestrację ze Śląska, drugie — czeską). Kierowcy zachowywali się, jakby jechali po prywatnym torze. Wyprzedzali na pasie awaryjnym, w dodatku niemal spychali z drogi pozostałych uczestników ruchu!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

18-latka pogrążyło wideo. Osłupiał, gdy w drzwiach zobaczył policję

Jadąc z maksymalną dopuszczalną prędkością, wykonując prawidłowy manewr wyprzedzania ciągu kilku aut, będąc przy ostatnim samochodzie, a chcąc zachować wymaganą przepisami odległość przed zmianą pasa, w lusterku zobaczyłem nadjeżdżający z ogromną prędkością czerwony samochód świecący światłami drogowymi, chcąc zjechać mu z drogi zmieniłem pas, a w tym momencie okazało się, że kierowca ten postanowił wyprzedzić mnie pasem awaryjnym spychając mnie z drogi, brakowało milimetrów do tragedii. Chwilę później kolejny supercar wykonywał podobne manewry... — opisuje kierowca, który był świadkiem zajścia.

Wyścigi ferrari na autostradzie A1. Jest nagranie

Patrząc na to nagranie nie sposób nie zadać sobie pytania, czy Polak (kierowca) naprawdę musi być mądry dopiero po szkodzie. Przecież od tragicznego wypadku na autostradzie A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, minęło zaledwie kilka tygodni...

Nie dziwi fakt, że pod filmem pojawiło się mnóstwo komentarzy oburzonych internautów. Zastanawia natomiast, że niektórzy usprawiedliwiają zachowanie kierowców ferrari i nie widzą w nim nic złego, a nawet... zachwycają się ''pięknym widokiem''.

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop