Ciągnął psa za samochodem. Straszne odkrycie na posesji Waldemara B.

58

Były senator PiS Waldemar B. jest podejrzany o znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Według zdjęć opublikowanych w internecie, polityk miał ciągnąć za samochodem przywiązanego do haka psa. Teraz policjanci znaleźli na jego posesji ciało zwierzęcia.

Ciągnął psa za samochodem. Straszne odkrycie na posesji Waldemara B.
Były senator PiS miał znęcać się nad psem ze szczególnym okrucieństwem (Facebook, PAP, Marcin Obara)

Na posesji byłego senatora znaleziono dwa psy. Jeden był w dobrej kondycji i trafił do pobliskiego schroniska. Drugie zwierzę było martwe. Policja próbuje ustalić, czy to ten sam pies, którego Waldemar B. miał ciągnąć za samochodem.

Szokujące nagranie. Mężczyzna ciągnął psa za samochodem

Na nagraniu, które otrzymała policja widać, jak mężczyzna przywiązuje sznurkiem psa do samochodu i wsiada za kierownicę. Zwierzę początkowo biegnie za autem. Po chwili jednak przestaje nadążać za samochodem, przewraca się i jest wleczone po ziemi.

Film został nagrany przez kierowcę, który jechał za autem 61-letniego Waldemara B. Policja otrzymała go 30 marca. Według ustaleń funkcjonariuszy, podejrzanym o znęcanie nad psem ze szczególnym okrucieństwem jest właśnie kaszubski parlamentarzysta.

W czwartek mężczyzna podejrzewany o znęcanie się nad psem został zatrzymany przez funkcjonariuszy – poinformowała rzeczniczka kościerzyńskiej policji Dominika Polak.

"Po prostu doprowadziłem go na swoją posesję". Waldemar B. wyjaśnia zdarzenie

W trakcie przeszukania posesji Waldemara B. zabezpieczono psa należącego do zatrzymanego. Zwierzę nie miało żadnych obrażeń. Trafiło jednak pod opiekę schroniska.

Funkcjonariusze odkryli także truchło innego psa. Zostało przekazane do policyjnego laboratorium. Mundurowi próbują ustalić, czy to ten sam pies, który był ciągnięty za samochodem.

Waldemar B. w rozmowie z dziennikarzami próbował wyjaśnić całą sytuację. – Zahaczyłem go na smyczy o hak, oczywiście. Tylko tyle. (...) Mam zwierzęta od 40 lat, kocham je, nawet w adopcje koty wziąłem – powiedział polityk w wywiadzie dla portalu Interia. – Pies wydostał się poza ogrodzenie, szukałem go, odnalazłem i po prostu doprowadziłem na swoją posesję. Pies biegł, krokiem sobie szedł – dodał.

Były senator PiS oskarżony o znęcanie się nad zwierzęciem

Przesłuchanie oskarżonego w prokuraturze ma odbyć się w piątek po południu. Waldemar B. to znany na Kaszubach polityk. W wyborach parlamentarnych w 2015 uzyskał mandat senatora z ramienia PiS.

Po serii antysemickich wpisów w lutym 2018 roku, został zawieszony przez prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. W 2019 roku starał się o reelekcję z własnego komitetu wyborczego, nie dostał się jednak do parlamentu. Do sprawy zatrzymania byłego senatora odniósł się ostatnio wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Na coś takiego nie ma miejsca wśród cywilizowanych ludzi. Liczę na profesjonalne działanie prokuratury i sprawiedliwy wyrok – podkreślił.

Obejrzyj także: Padło pytanie o Daniela Obajtka. Znany polityk PiS nie mógł ukryć emocji

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić