I wszystko jasne. To dlatego Krzysztof Krawczyk nie przyszedł do TVP

12

Fani zaczęli poważnie martwić się o swojego idola po tym, gdy nie pojawił się jako gość specjalny w "Szansie na sukces". Co się stało? Jaki był powód jego nieobecności?

I wszystko jasne. To dlatego Krzysztof Krawczyk nie przyszedł do TVP
Krzysztof Krawczyk (AKPA)

"Szansa na sukces" to popularny od lat program TVP1, do którego zapraszane są największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. W tę niedzielę miał być to Krzysztof Krawczyk. Jakie było zdziwienie jego fanów, gdy włączyli telewizory specjalnie dla niego a... jego tam nie było. Na kanapie jurorskiej zasiadła za to jego żona Ewa z menedżerem Andrzejem Kosmalą.

Fanów legendarnego już polskiego wokalisty mocno zaniepokoił fakt jego nieobecności. Zaczęli snuć przypuszczenia, że stało się coś złego. W końcu w dobie koronawirusa wszystko jest możliwe. Menedżer gwiazdora jednak rozwiał wszelkie wątpliwości.

Krawczyka nie było, bo Krawczyk nie rusza się teraz z domu ze względu na panującą pandemię. Dla osób w wieku wokalisty koronawirus potrafi być bardzo niebezpieczny. W szczególności dla tych, które miewają problemy ze zdrowiem. Wolimy uniknąć konsekwencji pandemii, nie chcemy ryzykować – dodaje Andrzej Kosmala, agent gwiazdora.

Krawczyk, mimo tego, że niedzielne popołudnie spędził w zaciszu swojej rezydencji pod Łodzią, o fanach nie zapomniał.

Wysłałem silną i zdrową drużynę! – napisał na swoim profilu na Facebooku.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Jak dodał menedżer piosenkarza, artysta już nie może doczekać się końca pandemii, powrotu na scenę i rzeczywistego kontaktu z fanami.

Zobacz także: Krzysztof Krawczyk przeżywa renesans kariery. "Ludzie żyją tą postacią"
Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić