Wyciekły slajdy. Coca-Cola ma wielki problem
USA. Coca-Cola została oskarżona o rasizm po tym, jak do internetu wyciekły slajdy z kursu przeciwko dyskryminacji rasowej. Autorka radziła pracownikom koncernu, aby "byli mniej biali", czyli mniej "opresyjni", "aroganccy" i "ignoranccy".
Coca-Cola jest oskarżana o rasizm za przekazywanie swoim pracownikom, aby "byli mniej biali". Hasło to pojawiło się na jednym ze slajdów w prezentacji, którą udostępniono pracownikom firmy w ramach walki z dyskryminacją.
"Bądź mniej biały"
Slajdy pochodzą z 11-minutowego szkolenia, które zostało udostępnione na LinkedIn dla Coca-Coli. Jeden z pracowników pokazał na Twitterze, co zawierała prezentacja, która miała zwalczać dyskryminację. Wśród haseł jest m.in. "bądź mniej biały".
Czytaj także: Disney walczy z rasizmem. Na celowniku "Piotruś Pan", "Dumbo" i "Zakochany kundel"
Bycie mniej białym oznacza: być mniej despotycznym, aroganckim, zarozumiałym, defensywnym, ignoranckim, być bardziej pokornym, słuchać, wierzyć, zwalczać apatię i białą solidarność - czytamy na jednym ze slajdów.
Dalej czytamy, że "badania pokazują, że dzieci w wieku 3/4 lat rozumieją, że lepiej być białym". Autorka przekonuje, że w "Stanach Zjednoczonych i innych krajach zachodnich ludzie są przekonani, że są z natury lepsi, bo są biali".
Firma potwierdziła, że przesłała wideo na swoją platformę na LinkedIn. Rzecznik firmy powiedział The Washington Examiner, że nie była to obowiązkowa część szkolenia dla każdego pracownika. Dodał, że krótki film był dostępny dla Coca-Coli w ramach ich "globalnego szkolenia Better Together", które ma pomóc w budowaniu lepszego miejsca pracy.
Prezentację stworzyła Robin DiAngelo, autorka książki "White Fragility: Why Is So Hard For White People To Talk About Racism". Tytuł zyskał na popularności po fali protestów, jakie przeszły przez USA po śmierci George'a Floyda. Aktywistka uważa, że nawet biali ludzie o dobrych intencjach są współwinni rasizmowi, chyba że aktywnie działają na rzecz bycia "antyrasistą".
Prezentacja zniknęła już z LinkedIn, jednak jej fragmenty są nadal udostępniane w mediach społecznościowych.