Cud w Tatrach. Turysta bezwładnie zjechał ze szczytu. Jest w szpitalu

O prawdziwym cudzie może mówić turysta, który w wyniku utraty równowagi zjechał prawie przez pół kilometra ze stromego szczytu. Wszystko skończyło się wypadkiem i wizytą w szpitalu. Do zdarzenia doszło w sobotę, 1 lutego w okolicy Przełączki w Wysokiej po słowackiej stronie Tatr. Sprawę opisał Tatromaniak w mediach społecznościowych, a komentujący zgodnie przyznają: "Widać ma jeszcze coś do zrobienia w tym życiu".

Turysta zjechał na krechę. Cud, że żyjeTurysta zjechał na krechę. Cud, że żyje
Źródło zdjęć: © Facebook, Tatromaniak

Niecodzienny wypadek, do jakiego doszło z udziałem turysty w ostatni weekend opisał portal Tatromaniak.

W sobotę w masywie Wysokiej doszło do wypadku, podczas którego turysta w wyniku utraty równowagi zjechał z okolic Przełączki w Wysokiej niemal do Smoczego Stawu, pokonując około 500 m w pionie! - czytamy w poście dostępnym na stronie.

Wspomniana Przełączka położona jest na wysokości 2537 m.n.p.m. w grani głównej Tatr Wysokich, a znawcy tamtejszych tras nie mają wątpliwości i całą sytuację określają jednym zdaniem. To cud w Tatrach - piszą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nagranie lawiny w Tatrach. Ratownicy TOPR przestrzegają

Mężczyzna przeżył, co zwłaszcza przy obecnej ilości śniegu (i wystających skał) rozpatrywać można w kategoriach cudu. Trafił do szpitala w Popradzie, trzymajmy kciuki za jak najszybszy powrót do zdrowia - czytamy na profli Tatromaniaka.

Na załączonych pod postem grafikach widać dobrze pokazane nachylenie terenu i tor upadku turysty. Widok ten mrozi krew w żyłach, czemu wyraz dają komentujący pod postem internauci.

I w wielu komentarzach piszą o wielkim szczęściu mężczyzny. "Widać ma jeszcze coś do zrobienia w tym życiu... Dużo zdrówka i powodzenia". "Ogromne szczęście w nieszczęściu.. Oby szybko doszedł do pełni sił! Dostał drugie życie!" "Teraz swoje drugie życie przewartościowuje o 180 stopni czego mu z całego serca życzę!" - czytamy pod postem.

Nie brakuje też uwag w żartobliwym tonie. "Normalnie - z pod znaku kota - siedem żyć - farciarz" - zauważa jedna z osób, a ktoś inny dodaje: "Chce z nim zagrać w Lotto na spółkę!"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami