Czarownice z Buczy w akcji. Rosjanie się ich boją

Mieszkańcy ukraińskiej Buczy zorganizowali się i powołali Ochotniczą Formację Wspólnoty Terytorialnej. W jej szeregach służy sporo kobiet, które są zwane "Czarownicami" i "Walkiriami" - podaje portal Meduza. "Są często bardziej zmotywowane niż mężczyźni - powiedział dowódca oddziału.

aaaKobiety w ukraińskiej armii. Czarownice z Buczy w akcji
Źródło zdjęć: © Getty Images | Dmytro Sheremeta
Bartłomiej Nowak

Bucza kojarzy się jednoznacznie – z ludobójstwem, do którego doszło z 2022 roku podczas rosyjskiej okupacji miasta. Po odparciu rosyjskich oddziałów odkryto tu groby kilkuset cywili. Wielu mężczyzn z Buczy wyruszyło na front. W jednostce jest 70 wolnych stanowisk.

Do wypełnienia wakatów zgłosiły się kobiety. Każda przyjęta ma określoną rolę: kierowcy, strzelca, zwiadowcy, celowniczy, czy odpowiada za osłonę grupy podczas pracy nad celami powietrznymi.

Kobiety, które do nas przychodzą, są często bardziej zmotywowane niż mężczyźni. Wiele z nich jest mamami, opiekunkami. A potem przyszli ruscy, którzy zrujnowali im życie. Wyzwolili taką energię (...). Broń Boże, żeby Rosjanie znów tu przyszli! To będzie dla nich katastrofa. Ukraińskie kobiety są bardziej gorliwe niż mężczyźni - powiedział dowódca grupy Andriej Werlatyj.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Siarczysty policzek dla Putina". Wojna nie idzie po myśli dyktatora

"Czarownice" i "Walkirie" są wyposażone w 7,62-milimetrowe karabiny maszynowe maxim. Każdy waży 25 kilogramów i wystrzeliwuje 600 pocisków na minutę. Panie nie narzekają na ciężar i dumnie dźwigają swoją broń maszynową.

Wiele osób się śmieje się, ale chcę wyjaśnić, że panie są bardzo skuteczne - powiedział dziennikarzom 51-letni pułkownik Werlatyj, szef sztabu formacji wspólnoty terytorialnej.

Jedną ze służących w oddziale w Buczy jest Elena. W 2023 roku przyjechała do miasta, do pracy w lokalnej przychodni jako lekarz. Zobaczyła ogłoszenie i zgłosiła się do razem z koleżanką z Odessy. W rezultacie obie dziewczyny służą w mobilnej grupie "Czarownice".

Moim celem jest bezpieczeństwo i spokojny sen ludzi. Moim marzeniem jest koniec wojny i powrót wszystkich z frontu i z niewoli - powiedziała Elena.

Kolejną ochotniczką jest Walentina "Walkiria", która jest z zawodu weterynarzem. W lutym 2022 r. znalazła się pod okupacją w swoim domu w obwodzie kijowskim - była świadkiem bombardowania lotniska Hostomel, ostrzału Irpienia i Buczy.

Jakiś czas temu dołączyła do oddziału w Buczy. Myślała, że nie poradzi sobie podczas testów sprawnościowych. Niepotrzebnie, udało jej się zaliczyć tor przeszkód dwukrotnie.

Moje miejsce jest tutaj. Bez nas ta wojna się nie skończy. Mamy dość siedzenia w domu w kuchni. Możemy chwycić za broń, przyjść bronić kawałka naszej ziemi, naszej społeczności - powiedziała "Walkiria".

Część kobiet nie chce być wymieniana z imienia i nazwiska. Niektóre nie są gotowe, aby opowiedzieć o sobie i pokazać swoje twarze przed kamerą. Są panie, które nadal nie poinformowały swoich krewnych o ich aktywnym udziale w wojnie. Są też kobiety, których krewni nadal mieszkają na okupowanych terytoriach lub zostali pojmani.

Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2