Częstochowa. Atak nożownika w zakładzie pracy. Są nowe informacje

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środowy (4 stycznia) poranek w Częstochowie, gdy 27-letni napastnik zaatakował nożem dwie osoby. Potem został postrzelony przez policję i trafił do szpitala. Prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Pojawiły się nowe informacje w tej sprawie.

.Atak nożownika w Częstochowie. Są nowe informacje
Źródło zdjęć: © Facebook | Klobucka.pl

Jak podkreślał RMF24, w środę (3 stycznia), w godzinach porannych na terenie jednej z częstochowskich firm pracownik zaatakował nożem dwie inne osoby. Kiedy policjanci dotarli na miejsce, 27-latek ruszył w ich kierunku.

Mężczyzna nie reagował na polecenia, aby odrzucić nóż. Dlatego jeden z atakowanych policjantów strzelił w jego kierunku i zranił go w nogę. Napastnik oraz dwie zaatakowane przez niego osoby w wieku 27 i 31 lat zostały zabrane do szpitala. Młodsza z nich ma obrażenia zagrażające życiu.

Sprawca przeszedł w środę operację chirurgiczną, w związku z tym nie było możliwe przeprowadzenie z nim czynności - przekazał prokurator Piotr Wróblewski z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie w rozmowie z Super Expressem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Potrącił kobietę na przejściu. Wszystko nagrały kamery

Póki co wiadomo, że 27-latek jest obywatelem Ukrainy. Oprócz tego według informacji "Faktu", 27-letni napastnik był bardzo pobudzony i agresywny. Uzbrojony w dwa noże podszedł od tyłu do swojego rodaka i zadał 27-latkowi dwa ciosy nożem w plecy. Chwilę później ruszył w kierunku stojącego obok 31-latka.

Jeśli lekarze uznają, że jego stan zdrowia nie będzie pozwalał na te czynności, to przepisy pozwalają na ich wykonanie bez udziału mężczyzny, a z udziałem jego obrońcy - dodaje prokurator Wróblewski.

Skuteczna akcja policji w Częstochowie

Policja zakończyła niedawno akcję poszukiwania 49-latki z Częstochowy, która pieszo oddaliła się ze szpitala w Blachowni. Życie kobiety było zagrożone, dlatego w akcję poszukiwawczą zaangażowano liczne siły policyjne oraz inne służby. Mundurowych wspierały specjalnie wyszkolone psy ratownicze z grupy poszukiwawczo-ratowniczej OSP Solarnia oraz operator drona. Służby odnalazły kobietę w lesie i otoczyły opieką.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Para z Rosji pobiła się z Ukrainkami. Awantura podczas koncertu
Para z Rosji pobiła się z Ukrainkami. Awantura podczas koncertu
Pożegnanie 13-letniej Leny w Czarnem. Poruszający wpis mamy dziewczynki
Pożegnanie 13-letniej Leny w Czarnem. Poruszający wpis mamy dziewczynki
Niemcy pojechali do Królewca. Wszędzie wisiała jedna litera
Niemcy pojechali do Królewca. Wszędzie wisiała jedna litera
Leśnik aż wyjął telefon. "Rzadki gatunek". Niosą się ujęcia
Leśnik aż wyjął telefon. "Rzadki gatunek". Niosą się ujęcia
Specjalne jednostki. Ujawniają, co dzieje się w Rosji
Specjalne jednostki. Ujawniają, co dzieje się w Rosji
Pożar domu strażaka z Łodzi. Trwa pilna zbiórka na odbudowę
Pożar domu strażaka z Łodzi. Trwa pilna zbiórka na odbudowę
Niemcy dają nawet mieszkanie. Poruszenie wśród Polaków
Niemcy dają nawet mieszkanie. Poruszenie wśród Polaków
20-latka wpadła w ręce dżihadystów. Koszmar w Mali
20-latka wpadła w ręce dżihadystów. Koszmar w Mali
Trump reaguje na odejścia w BBC. "Bardzo nieuczciwi ludzie"
Trump reaguje na odejścia w BBC. "Bardzo nieuczciwi ludzie"
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Drogowy kryminał. Spójrzcie, co zrobił kierowca ciężarówki
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Ludzie aż się gotują. Instalują to w Krakowie. "Dramat"
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń
Nagranie z Putinem. Tylko spójrzcie na jego dłoń