Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Debata prezydencka w TVP. Ekspertka mowy ciała wskazała zwycięzcę. To nie Andrzej Duda

115

Ekspert od mowy ciała Daria Domaradzka-Guzik ocenia debatę prezydencką zorganizowaną w TVP. W rozmowie z Wirtualną Polską wskazała zwycięzcę. Nie jest nim jednak Andrzej Duda.

Debata prezydencka w TVP. Ekspertka mowy ciała wskazała zwycięzcę. To nie Andrzej Duda
(PAP)

Andrzej Duda według eksperta wypadł słabo. O wiele lepiej prezentował się podczas swojej poprzedniej kampanii. Wtedy było widać w nim charyzmę i ekspresję. Teraz zaprezentował zdenerwowanie i nie wyróżnił się niczym wśród tłumu.

Daria Domaradzka-Guzik wskazała zwycięzcę. Ekspertka od mowy ciała i komunikacji podkreśla, że skupiła się tylko na gestach i mimice, a nie na programie wyborczym. Najlepiej zaprezentował się Szymon Hołownia.

Budował spokojny przekaz, dodawał wiele gestów od siebie, czyli takich, wyglądających na szczere. Sprawiał wrażenie wyluzowanego, a kiedy zwracał się do Andrzeja Dudy, patrzył w jego stronę, co wzmacniało przekaz. Gdyby kampania toczyła się normalnym trybem poprzez spotkania i debaty, to dzięki tym kompetencjom Szymon Hołownia z każdym dniem zyskiwałby sympatyków - komentuje ekspertka.

Dużo emocji dostarczyła potyczka prezydenta i Władysława Kosiniaka-Kamysza. Panowie zaczęli wymieniać uszczypliwości dotyczące podpisanych ustaw. Kosiniak-Kamysz wyciągnął w pewnym momencie duży długopis z podobizną prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Miał to być ironiczny prezent, symbol „wiernopoddańczej polityki Andrzeja Dudy wobec Jarosława Kaczyńskiego”

Zobacz także: Wybory prezydenckie 2020. "Gdyby Senat nie przetrzymywał tej ustawy, nie byłoby żadnego problemu"

Zdaniem eksperta Władysław Kosiniak-Kamysz przejął się tą sytuacją. W debacie wypadł słabo, zdradzał objawy nerwowości, stał z nieruchomym wzrokiem, „jakby połknął patyk.” Zawiódł nie tylko on. Charyzmy zabrakło także Robertowi Biedroniowi. Nie miał energii i zachowywał się jakby odpuścił walkę o prezydenturę.

Jak wypadła Małgorzata Kidawa-Błońska? W ocenie ekspertki dobrze budowała kontakt z widzami. Mówiła spokojnie i skupiała na sobie uwagę. Czasem jednak wkradała się nerwowość i widać było, że czyta z kartki. Najgorszym wystąpieniem było to Pawła Tanajno, który atakował gestem i słowem. Na siłę próbował zaistnieć w tej debacie. Podnosił głos i używał kolokwializmów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić