Donald Trump traci poparcie w Teksasie. Zaskakujący powód
Prezydent USA traci popularność w jednym ze stanów USA. Chodzi o Teksas. Polityka Donalda Trumpa wzbudza spore niezadowolenie, m.in. ze względu na planowane zmiany w zakresie posiadania produktów z THC. Badania pokazują, że w ciągu trzech miesięcy poparcie dla Trumpa spadło w Teksasie z 52 do 44 proc.
Donald Trump w 2024 roku zdecydowanie wygrał wybory w Teksasie. Aktualnie musi mierzyć się z dużym spadkiem popularności. Pokazują to wyniki sondażu przeprowadzonego przez Uniwersytet Teksasu w Austin i ośrodek Texas Politics Project w dniach 6 do 16 czerwca.
Aktualnie republikańskiego prezydenta wspiera w Teksasie 44 proc. badanych. Dla porównania, jeszcze trzy miesiące temu Donald Trump cieszył się poparciem 52 proc. Teksańczyków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Rafał Komarewicz
Największy spadek wyborców Trump zanotował wśród osób nienależących do żadnej partii. W lutym cieszył się on poparciem 52 proc. takich osób. Dziś to już tylko 40 proc. Poparcie wśród Republikanów i Demokratów utrzymuje się na niezmiennym poziomie.
Co miało największy wpływ na spadek poparcia dla Donalda Trumpa w Teksasie? Badania pokazują, że jest to planowany całkowity zakaz sprzedaży produktów opartych na THC. Teksas ma jedno z najsurowszych przepisów dotyczących posiadania marihuany w całych Stanach Zjednoczonych.
Politycy chcieli jednak dalszego zaostrzenia przepisów. W planach było wprowadzenie zakazu posiadania i używani waporyzatorów, żelków i napojów, które wywołują u konsumentów efekty podobne do spożycia marihuany.
Ustawę zawetował republikański gubernator stanu Teksas Greg Abbott, czym wzbudził niezadowolenie konserwatywnych wyborców. Z kolei liberalni mieszkańcy Teksasu chcą pozwolenia na posiadanie niewielkiej ilości THC.
Z sondażu przeprowadzonego na grupie 1200 respondentów przez Uniwersytet Teksasu w Austin i ośrodek Texas Politics Project wynika też, że mieszkańcom Teksasu nie podobają się zmiany w prawie stanowym, uchwalone za czasów prezydentury Trumpa. Pozytywnie ocenia je zaledwie 25 proc. Teksańczyków.