Doniesienia z Holandii. Nie żyje 31-letni Polak
W pobliżu holenderskiego miasta Venlo doszło do tragedii nad wodą. W jednym z akwenów utonął 31-letni Polak mieszkający w miejscowości Lomm. Według tamtejszych mediów, to kolejne takie zdarzenia w ciągu ostatnich kilku dni.
Jak donosi portal "Venlo", do tragedii doszło w niedzielę w miejscowości Lomm. W pobliżu rekreacyjnego ujścia rzeki Moza miał kąpać się mężczyzna, który po chwili zniknął pod wodą.
Na miejsce przyjechało kilka jednostek straży pożarnej. Do wsparcia akcji ratunkowej wysłano również helikopter oraz nurktów i łódź podwodną wyposażoną w sonar. Ciało znaleziono po kilku godzinach od podjęcia akcji ratunkowej.
Policja potwierdziła, że ofiarą był 31-letni Polak mieszkający w Lomm. Śledczy twierdzą, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, ale okoliczności zdarzenia będą wyjaśniane - informuje "Venlo".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Hyży już niebawem podda się kolejnej operacji, a tymczasem...już myśli o następnej. Jakiej?
Holenderskie media donoszą o prawdziwej pladze utonięć na tamtejszych plażach. W Arnhem w ostatniej chwili udało się wyciągnąć tonącego mężczyznę z Turcji z wody, który trafił do szpitala. W sobotę do podobnych wydarzeń doszło w prowincji Geldria oraz Holandii Południowej.
W Polsce od początku roku do 22 czerwca 2025 roku w Polsce utonęło 57 osób, z czego w długi czerwcowy weekend osiem.
Podczas akcji "Bezpieczna kąpiel" policjanci przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa nad wodą. Korzystanie tylko z kąpielisk strzeżonych, pilnowanie dzieci, unikanie alkoholu przed wejściem do wody oraz rozważne ocenianie swoich umiejętności pływackich to tylko niektóre z nich.
Ważne jest również, aby nie skakać do nieznanej wody i korzystać wyłącznie z atestowanego sprzętu wodnego. Nie powinniśmy wchodzić również rozgrzani do wody.