Dopadli Porochnię. Nie żyje rosyjski pułkownik

Płk Siergiej Iwanowicz Porochnia został zlikwidowany - poinformowały ukraińskie siły zbrojne. To kolejny wysoki rangą rosyjski wojskowy zabity przez ukraińską armię. Wcześniej śmierć ponieśli m.in. generałowie.

Dopadli Porochnię. Nie żyje rosyjski pułkownik
Nie żyje rosyjski pułkownik (Twitter)

Płk Porochni był dowódcą 12. Oddzielnej Brygady Inżynierii Gwardii. Jego śmierć potwierdzili sami Rosjanie. W mediach społecznościowych stwierdzili, że to "smutna wiadomość".

12. Oddzielna Brygada Inżynierii Gwardii jest przydzielona do Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej i ma swoją bazę w Baszkirii na południowym Uralu. Do jej zadań należy m.in. budowa fortyfikacji i tworzenie przepraw pontonowych.

Ukraina odpiera ataki Rosji

Wojna w Ukrainie trwa od 20 dni. Siły ukraińskie w nocy z poniedziałku na wtorek odparły natarcie na Mariupol, czyli najbardziej zniszczone miasto w trakcie wojny.

Jak informuje sztab generalny sił zbrojnych Ukrainy, Rosja nie osiągnęła swoich celów militarnych. Wojska przeciwnika ponoszą straty i coraz częściej są zmuszone przechodzić do obrony.

Prezydent Wołodymyr Zełenski w najnowszym oświadczeniu powiedział, że Rosja straciła już 80 myśliwców, prawie 100 helikopterów oraz setki czołgów.

Zginęli inni generałowie

Porochnia to kolejny wysoki rangą rosyjski wojskowy zlikwidowany w wojnie w Ukrainie. Wcześniej w walkach pod Kijowem zginął generał Magomed Tuszajew, dowódca 141. Pułku Zmotoryzowanego Czeczeńskiej Gwardii Narodowej. W Ukrainie zginęło też trzech rosyjskich generałów: Andriej Kolesnikow, Witalij Gierasimow i Andriej Suchowiecki.

Oficjalnie podawany przez Rosję bilans własnych strat to wciąż 498 żołnierzy. Ukraina twierdzi, że zginęło do tej pory ponad 12 tys. Rosjan. Według zachodnich źródeł prawdziwa liczba to ok. 5-6 tys. żołnierzy z Rosji.

Zobacz także: Specjalista przestrzega. "Federacja Rosyjska przejdzie do kontrataku dywersyjnego"
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić