aktualizacja 

Dopuścił się zabójstwa. Po wszystkim poćwiartował zwłoki swojej ofiary

11

Rene Olmos Enriquez Jr. zniknął w tajemniczych okolicznościach. Szczątki 39-latka zostały znalezione trzy tygodnie później – ktoś najpierw go postrzelił, a zwłoki poćwiartował i ukrył w beczce. Teraz znaleziono domniemanego sprawcę zabójstwa. Jaki był motyw?

Dopuścił się zabójstwa. Po wszystkim poćwiartował zwłoki swojej ofiary
Ryan Bentley miał dopuścić się zabójstwa, a następnie poćwiartować zwłoki swojej ofiary (LAS VEGAS METROPOLITAN POLICE DEPARTMENT)

Jak informuje portal People, szczątki Rene Olmosa Enriqueza Jr. znaleziono w metalowej beczce. Ktoś podrzucił ją na poboczu Palm Street i East Quail Avenue w Las Vegas w stanie Kalifornia.

Zbrodnia w Las Vegas. Zastrzelił i poćwiartował ofiarę

Zgodnie z ustaleniami śledczych sprawcą zabójstwa 39-latka był Ryan Bentley. 43-latek został aresztowany zaledwie kilka godzin od dokonania makabrycznego odkrycia w beczce.

Ryan Bentley nie był jedyną osobą aresztowaną w tej sprawie. O związek z zabójstwem początkowo podejrzewano także Angelica Hudson, ostatecznie jednak wszelkie zarzuty wobec 30-latki zostały wycofane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Jak policja szuka zwłok? Istnieją różne metody

Osoby przesłuchane w sprawie rzuciły światło na prawdopodobny motyw zabójstwa. Ryan Bentley miał żywić przekonanie o tym, że Rene Enriquez jest informatorem policji i "donosi" między innymi o narkotykowych powiązaniach 43-latka.

Zaledwie dwa tygodnie przed śmiercią Enriqueza jego dom został przeszukany przez policję. Funkcjonariusze znaleźli wówczas 115 gramów metamfetaminy, około 69 gramów heroiny i około 50 gramów fentanylu. Sam 39-latek nie trafił do aresztu, lecz szpitala. Właśnie z ostatniego powodu Ryan Bentley żywił przekonanie o podjęciu przez późniejszą ofiarę współpracy z wymiarem sprawiedliwości.

Zgodnie z ustaleniami policji Ryan Bentley zwabił Enriqueza do domu, proponując mu narkotyki. Ilość zakazanych substancji, jakie podano 39-latkowi, miała doprowadzić do jego śmierci, jednak ostatecznie mężczyzna nie tylko ocknął się, ale i zaczął uciekać. Wtedy 43-latek wyjął broń i oddał śmiertelny strzał.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić