Dramat przed urzędem w Warszawie. Kobiecie pomogli strażnicy

Dramatyczne sceny przy urzędzie w warszawskim Wilanowie. 47-letnia kobieta zasłabła na chodniku, doznając silnego ataku epilepsji. Strażnicy miejscy udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy i zaopiekowali się nią do czasu przyjazdu pogotowia.

.Dramat przed urzędem w Warszawie. Liczyła się każda sekunda
Źródło zdjęć: © SM Warszawa
Edyta Tomaszewska

W czwartek 15 maja, około godziny 13:40, strażnicy miejscy interweniowali tuż przed budynkiem Urzędu Dzielnicy Wilanów w Warszawie, gdzie zasłabła 47-letnia kobieta. Mundurowi przystąpili do udzielania jej pomocy.

Strażnicy miejscy zastali poszkodowaną w trakcie silnego ataku drgawek. Funkcjonariusze zabezpieczyli jej głowę, chroniąc przed możliwymi urazami. Gdy atak ustał, udzielili poszkodowanej wsparcia psychicznego oraz zabezpieczyli ją kocem termicznym - relacjonują.

Obserwujące całą sytuację osoby wezwały zespół ratownictwa medycznego. Kobieta została zaprowadzona do budynku Urzędu Dzielnicy Wilanów, gdzie w towarzystwie funkcjonariuszek Referatu Profilaktyki oczekiwała na przyjazd pogotowia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebezpieczne odkrycie w lesie w Lubuskim

Dzięki działaniom strażników oraz właściwej reakcji świadków zdarzenia udało się zapewnić poszkodowanej niezbędną pomoc przedmedyczną oraz opiekę do czasu przybycia karetki. Kilka minut później na miejsce dotarła załoga ratownictwa medycznego, która – po przebadaniu 47-letniej kobiety – podjęła decyzję o przewiezieniu jej do szpitala przy ulicy Sobieskiego w stolicy.

Będąc świadkiem ataku epilepsji, przede wszystkim należy zachować spokój i zadbać o bezpieczeństwo osoby poszkodowanej. Ważne jest usunięcie z otoczenia przedmiotów, które mogłyby stanowić dla epileptyka zagrożenie oraz zabezpieczenie jego głowy - przypominają strażnicy.

Jeśli to możliwe, wskazane jest ułożenie poszkodowanej osoby na boku, aby ułatwić jej oddychanie. Nie należy natomiast na siłę blokować drgawek ani wkładać niczego między zęby ratowanego. Zalecane jest wezwanie pogotowia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje